Szef FIA chciał ustawić wyścigi? - małe formułowe newsy #7

X/Mohammed ben Sulayem

Muhammed ben Sulayem, Szef FIA miał ingerować w kary w jednym z wyścigów, doszła kolejna rzecz, o obu sytuacjach donosi BBC. Zanim jednak przejdziemy do federacji rodem z Francji, zajrzymy za kulisy innej francuskiej firmy.

Restrukturyzacja w Alpine

W poniedziałek po Grand Prix Bahrajnu, stajnia z Enstone ogłosiła, że dyrektor techniczny Matt Harman oraz szef działu aero, Dirk de Beer opuścili zespół. Dojdzie do zmiany, będą trzej dyrektorowie odpowiedzialni za konkretne działy, Joe Burnell będzie odpowiadał za dział inżynierii, David Weather za aerodynamikę, a Ciaron Pilbeam za osiągi. Weather powraca do zespołu, w którym dołożył cegiełkę w dwóch mistrzostwach Fernando Alonso, a Pilbeam to były inżynier Marka Webbera z Red Bulla.

The Race donosił, że Harman swój wniosek o odejściu złożył tuż po homologacji chasis, zaś de Beer przed GP Bahrajnu.

Alpine has announced a series of organisational changes across its technical teams following the resignation of Technical Director Matt Harman and Head of Aerodynamics Dirk de Beer.#F1 #Formula1 pic.twitter.com/n4teCn010m

— Formula 1 (@F1) March 4, 2024

Już w tym tygodniu wyścig o Grand Prix Arabii Saudyjskiej, więc przenieśmy na chwilę na bliski wschód.

Wizualizacja toru, który ma gościć F1 od 2028 roku

Organizatory wyścigu przedstawili publicznie wizualizację toru, który miałby gościć Formułę 1, jednak nie stanie się to wcześniej niż 2028 roku. Dlaczego nie wcześniej? Odpowiedź jest prosta, tor w Dżuddzie ma kontrakt na organizację wyścigu do 2027 roku włącznie. Nowy tor ma nazywać się The Speed Park Track, ma mieć 21 zakrętów oraz mieć przewyższenia sięgające 108 metrów. Najbardziej charakterystyczny ma być zakręt o nazwie Blade, który ma być "zawieszony" siedemdziesiąt metrów nad ziemią.

استعدوا لأول مضمار سرعة يعانق السماء.. بمنعطف يصل ارتفاعه إلى 20 طابقًا عن الأرض في #مدينة_القدية 🏎️🏁☁️#اللعب_يحيينا pic.twitter.com/1U2GOrfP6U

— Qiddiya | القدية (@qiddiya) March 5, 2024

Powróćmy do Francji i nowej głośnej aferze w FIA.

Ben Sulayem ichciał ingerować w wyścig i nie chcieć toru w Las Vegas?

Tak donosi Andrew Benson z BBC, jeden z lepiej poinformowanych dziennikarzy. F1 płonie, najpierw afera z Christianem Hornerem, która chyba rusza na nowo, po wypowiedziach Josa Verstappena (pojawi się osobny tekst na ten temat w niedalekiej przyszłości), a teraz sprawa z szefem FIA. Zacznijmy od "ustawienia wyścigu". 

Benson donosi, że Ben Sulayem bardzo miał naciskać, aby anulować karę Fernando Alonso. Hiszpan podczas GP Arabii Saudyjskiej, był źle ustawiony na starcie i za to otrzymał karę pięciu sekund. O ile to nie budziło szoku, tak później kolejną karę pięciu sekund dodano mu za to, że zbyt wcześnie podczas wykonywania kary w boksach, mechanicy zabrali się do pracy. Po wyścigu ukarano go dodatkowymi dziesięcioma sekundami kary, i przez to spadł z trzeciej, na czwartą pozycję. Aston wykorzystał prawo do rewizji i w jej następstwie anulowano karę i Alonso powrócił na miejsce na podium. Dziennikarz ujawnia, że FIA otrzymała anonimowy donos, że cofnięcie kary miało stać się przez to, że ben Sulayem miał zadzwonić do obecnego na torze Abdullaha bin Hamasa bin Isa Al Khalifa, wiceprezydenta FIA ds. sportów motorowych dla regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, i sam miał namawiać, że należy karę cofnąć.

BREAKING 🚨

FIA president Mohammed Ben Sulayem is under investigation for allegedly interfering over an F1 race result.

Story below ⬇️ pic.twitter.com/yiHZAEhAb5

— BBC Sport (@BBCSport) March 4, 2024

Kilka godzin później Benson wystrzelił kolejne działa. W kolejnym wpisie, dziennikarz donosi, że FIA za sprawą jej Przewodniczącego, miała nie być przychylna aby przyznać homologację torowi w Las Vegas, ba miała nawet ją blokować. Ponoć szukano wad "na siłę" wszystko z myślą o tym, żeby jak najdłużej opóźniać przyznanie homologacji. Ironią losu jest to, że faktycznie podczas pierwszej sesji treningowej Carlos Sainz uszkodził bolid poprzez najechanie na studzienkę kanalizacyjną.

Mohammed Ben Sulayem: FIA president allegedly told officials not to certify Las Vegas GP - BBC Sport https://t.co/Kxjvz7f8jN

— Andrew Benson (@andrewbensonf1) March 5, 2024

Sprawami Muhammada ben Sulayema, ma zajmować się Komisja Etyki przy FIA.

Inne światło na ten temat ma rzucać, Mat Coch. Stale akredytowany australijski dziennikarz. Na łamach Speedcafe miał wyznać, że wedle jego informatorów donos miał być uznany za bezpodstawny, jednak nie przedstawiono jeszcze werdyktu, co miało spowodować lawinę plotek.