Piłkarze Rakowa Częstochowa wygrali w środowy wieczór z azerskim Karabachem Agdam 3:2 (0:0) w meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Po spotkaniu przebieg skomentował szkoleniowiec Rakowa - Dawid Szwarga.
– Mecz wyglądał dokładnie tak jak się tego spodziewaliśmy. Bardzo ważna była nasza organizacja gry przede wszystkim w obronie wysokiej, żeby nie dopuścić przeciwnika do tego, aby grał na naszej połowie. Przez większą część meczu to nam się udawało. Jestem bardzo zadowolony z występu zawodników, z tego jak zarządzali sytuacjami trudnymi w meczu, które na takim poziomie będą się zdarzać i my musimy wiedzieć jak na takie zdarzenia odpowiadać – stwierdził Szwarga.
Zwycięstwo przypieczętował Sonny Kittel, który wszedł z ławki rezerwowych.
– Nie jestem hazardzistą, nie gram nigdy “all in”. Po prostu w planie na mecz, przy niekorzystnym wyniku dla nas, a za taki uznawałem remis była przewidziana zmiana Sonny’ego. Od początku kiedy do nas dołączył pokazywał dużo jakości i liczyliśmy, że jego zmiana pozwoli wykreować sytuacje, bądź w najlepszym wypadku sam strzeli bramkę – stwierdził Szwarga.
Rewanż - 2 sierpnia w Baku.
Źródło: gol24.pl
Liga Mistrzów Liga mistrzów Rakow czestochowa Karabach agdam Dawid szwarga