
Jurgen Celhaka i Gil Dias odnajdują swoje sposoby na odstresowanie i nabranie energii.
Życie poza boiskiem
Chociaż przerwa reprezentacyjna jest okresem, kiedy wiele oczu skupionych jest na meczach narodowych drużyn, dla zawodników Legii, którzy tym razem pozostali w stolicy, stała się ona momentem wytchnienia. Z dala od oficjalnych treningów i meczowych emocji, Gil Dias i Jurgen Celhaka wybrali niekonwencjonalny sposób na spędzenie tego czasu... decydując się na odwiedzenie jednego z popularnych klubów w Warszawie.
Ta odrobina luzu w harmonogramie piłkarzy szybko stała się tematem dyskusji wśród fanów i mediów. W świetle fleszy i przy dźwiękach pulsującej muzyki, zawodnicy dali się sfotografować, celebrując chwilę relaksu.
Gil Dias słabo operuje na skrzydle, a Celhaka słabo zabezpiecza tyły. W sumie nic nowego #Legia https://t.co/uPeFBUGqUZ
— Maciek📚 (@MaciekUnplugged) March 25, 2024
Oczekiwania a rzeczywistość
Sezon dla Legii nie układa się idealnie – obecna pozycja w ligowej tabeli oraz wcześniejsze potknięcia mogą świadczyć o potrzebie skupienia i maksymalnej koncentracji na nadchodzących wyzwaniach. W kontekście tych faktów, zachowanie Diasa i Celhaki mogło wzbudzić kontrowersje.
Z drugiej strony, choćby Dias nie jest ważnym ogniwem w układance Kosty Runjaicia. I wygląda na to, że po sezonie 2023/24 zakończy się współpraca Gila z Legią.