Tak trener Lecha Poznań skomentował remis z Koroną. "Czuliśmy się jak w kasynie"

Fot. Lech TV

Ten news dotyczy:

PKO BP EkstraklasaLech PoznańKorona Kielce

Lech Poznań w sobotni wieczór zremisował u siebie z Koroną Kielce 1:1 w meczu 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy. "Kolejorz" przegrywał do przerwy 0:1, ale w drugiej połowie doprowadził do remisu. Trener Lecha, Niels Frederiksen, na pomeczowej konferencji prasowej podsumował to spotkanie.

Niels Frederiksen podsumował remis z Koroną Kielce

Niels Frederiksen nie ukrywał, że nie był to dobry mecz w wykonaniu jego piłkarzy, ale jednocześnie podkreślił, że jeden punkt jest zawsze lepszy niż całkowita strata punktów.

- Zawsze, kiedy przegrywasz 0:1 i potem doprowadzasz do wyrównania, to jest to oczywiście lepsze niż porażka. Teoretycznie cieszy, że udało się doprowadzić do remisu, jednak nie możemy być zadowoleni z tego wyniku i z tego, jak się prezentowaliśmy się pod kątem jakości z piłką. Brakowało nam jej w polu karnym rywala. Korona dobrze broniła, a ostatnia część meczu była szalona. Czuliśmy się jak w kasynie, kiedy gra się czarne na czerwone, a gdybyśmy lepiej kontrolowali spotkanie, to mielibyśmy większe szanse na wygraną. Tak więc ten remis to rozczarowujący wynik, ale jest lepszy niż porażka - powiedział trener Lecha Poznań.

Niels Frederiksen o błędach indywidualnych obrońców

W ostatnich meczach Lech Poznań stracił kilka goli po błędach indywidualnych obrońców. Nie inaczej było w starciu przeciwko Koronie Kielce. Fatalną pomyłkę przy bramce Dawida Błanika popełnił Mateusz Skrzypczak.

- Błędy są częścią piłki, której nie unikniemy. Aczkolwiek też to widzę, że znajdujemy się w takim okresie, że tych błędów przytrafia się więcej niż z reguły powinno ich się przytrafiać. Aczkolwiek spodziewam się, że w przyszłości będziemy tych błędów unikać i będzie ich znacznie mniej. Tak to też się czasem dzieje, że jeżeli zawodnik nie jest na sto procent świeży - jest zmęczony - to prawdopodobieństwo popełniania również błędu indywidualnego się oczywiście zwiększa. Ale będę bronił swoich zawodników, bo to są dobrzy zawodnicy i wiem, że będą potrafili wyeliminować te błędy. Ale oczywiście trzeba podkreślić, że tych błędów w ostatnim czasie jest za dużo - zaznaczył.

Po 5. seriach gier Lech Poznań zajmuje siódme miejsce z dorobkiem siedmiu punktów, mając w zanadrzu jedno zaległe spotkanie.