Bałaganu w Paryżu ciąg dalszy.
Luis Enrique tego lata objął funkcję głównego szkoleniowca w Paris Saint-Germain. Podpisał dwuletni kontrakt, po tym jak podziękowano za współpracę Christophe'owi Galtierowi.
Działacze mieli zapewne nadzieję, że pozbyli się przynajmniej jednego z problemów i Enrique pomoże w kształtowaniu zespołu na nowy sezon. Na Parc de Princes trwa jednak spore zamieszanie. Między innymi przez Kyliana Mbappe. Nadal nie wiadomo, jaką decyzję klub podejmie wobec gwiazdy, która nie chce przedłużać kontraktu. A ten wygasa już za rok i prawdopodobnie napastnik zamierza przejść do Realu Madryt. Nie jest wykluczone nawet, że najbliższe miesiące Mbappe spędzi poza drużyną.
Co więcej - nie wiadomo, czy z PSG nie odejdzie Luis Ocampos, który aktualnie pełni funkcję dyrektora sportowego. W ostatnich dniach pojawia się coraz więcej sugestii, iż Ocampos lada moment opuści klub, bo włodarze są niezadowoleni z jego pracy.
Jakby tego było mało - 'Marca' sugeruje w czwartek, że Enrique... rozważa rychłe odejście! Niektórzy mogą traktować te doniesienia z przymrużeniem oka. Ale szybko zorientował się w jakich warunkach przyjdzie mu pracować i ma dość chaosu, który panuje w klubie. To byłby prawdziwy zwrot! Sezon Ligue 1 rusza już za nieco ponad tydzień.
??? ¡Luis Enrique está cansado del 'asunto Mbappé' y medita dejar el PSG! https://t.co/3e9u0NgW2d información de @Pedro_Morata
— MARCA (@marca) August 3, 2023