To dlatego PZPN zmienia rzecznika? Pierwsze informacje o kulisach

Shutterstock/Mikołaj Barbanell

We wtorkowy wieczór media obiegła zaskakująca informacja o Jakubie Kwiatkowskim.

Kwiatkowski po dekadzie opuszcza reprezentację Polski. Nieprzerwanie był w PZPN-ie od 2012 roku, początkowo głównie jako rzecznik prasowy. Z czasem miał coraz szerszy zakres obowiązków, aż w końcu został team managerem. W ten sposób odpowiadał nie tylko za kontakt reprezentacji z mediami, ale i wiele logistyczno-organizacyjnych spraw.

Eksperci i kibice już nawet trochę się przyzwyczaili, że kolejni selekcjonerzy się zmieniali, a Kwiatkowski był nadal przy kadrze.

Dlatego Kwiatkowski ma odejść

Zmieniło się to wraz z przejęciem zespołu przez Michała Probierza. Najwidoczniej z kolejnymi zgrupowaniami narastała niechęć pomiędzy tymi Panami. We wtorek miało dojść do spotkania w gronie - prezes PZPN Cezary Kulesza, dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów Tomasz Kozłowski, sekretarz PZPN Łukasz Wachowski i właśnie Kwiatkowski. Do mediów przeszedł jedynie lakoniczny komunikat, że "dotyczyło przyszłości Kwiatkowskiego".

Więcej o kulisach pisze Mateusz Skwierawski na WP Sportowe Fakty:

– Wśród zarzutów wobec Kwiatkowskiego wymieniano - jak udało nam się dowiedzieć - to, że selekcjoner Michał Probierz nie znalazł się w delegacji na losowaniu grup mistrzostw Europy 2024, które w ostatni weekend odbyły się w Hamburgu. Przypomnijmy - UEFA wysłała oficjalne zaproszenia jedynie selekcjonerom drużyn, które mają zagwarantowany awans na turniej. Tymczasem polska reprezentacja będzie o awans grać w marcowych meczach barażowych.

Padło też kilka mniejszych uwag: nie podobały się podobno niektóre zachowania Kwiatkowskiego podczas konferencji prasowych czy to, że Kamil Grosicki udzielił wywiadu podczas ostatniego zgrupowania. Nie chodziło jednak o treść rozmowy, a brak wiedzy w tym temacie innych pracowników związku – czytamy.

Warto podkreślić, że za nieco ponad cztery miesiące reprezentacja Polski rozegra baraże o awans do EURO 2024. Ostatni czas jest trudny zarówno dla PZPN, jak i dla samej kadry. Więc może niepokoić to, jak wpłynie na ich tak duża zmiana organizacyjna.

Źródło: WP Sportowe Fakty