
Michal Gasparik w rozmowie z portalem Sport24.sk potwierdził, że znajduje się w kręgu zainteresowań Górnika Zabrze. Trener Spartaka Trnava dodał jednak, że dopóki nie pojawi się oficjalna oferta, to nie myśli on o przenosinach do Polski.
Gierczak tylko do końca sezonu
Jan Urban w kwietniu został zwolniony z funkcji trenera Górnika Zabrze. Szkoleniowca zastąpił Piotr Gierczak, ale w zasadzie od początku było wiadomo, że poprowadzi on drużynę tylko do końca sezonu. Ostatni jego mecz w tej roli będzie miał więc miejsce za tydzień, gdy zabrzanie podejmą Koronę Kielce. W międzyczasie 14-krotni mistrzowie Polski już szukają nowego szkoleniowca, a jeden z kandydatów sam potwierdził, że znajduje się na liście życzeń,
Ze Spartaka Trnava do Górnika?
Mowa tutaj o Michalu Gasparika ze Spartaka Trnavy. 43-latek w rozmowie z portalem Sport24.sk potwierdził, że zabrzanie nim się interesują, ale oficjalnej oferty wciąż nie było.
" Dla mnie nadal aktualne jest to, co powiedziałem kilka dni temu. Wiem, że jestem jednym z kandydatów na stanowisko trenera w Górniku Zabrze. Ale dopóki nie pojawi się oferta, a tak się do tej pory nie stało, w ogóle nie zawracam sobie tym głowy. Wciąż mam ważny kontrakt w Trnawie, więc w tej chwili nic się dla mnie nie zmienia" - powiedział.
Gasparik w tym sezonie ze Spartakiem odniósł poważny sukces, a mowa tutaj o zwycięstwie w Pucharze Słowacji. Warto również dodać, że jest on byłym piłkarzem Górnika, a jego barwy reprezentował w sezonie 2011/12.