Grzegorz Krychowiak w meczu z Izraelem strzelił pierwszą bramkę dla reprezentacji Polski. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa w tym sezonie w ofensywie prezentuje się znakomicie. Łącznie strzelił już osiem goli, co nie zdarzyło mu się nigdy w karierze.
Grzegorz Krychowiak od samego początku sezonu imponuje wysoką skutecznością. W lidze rosyjskiej ma już sześć goli, jednego dołożył również w Lidze Mistrzów, a w niedzielnym meczu z Izraelem w końcu trafił również dla reprezentacji Polski.
- Są takie momenty że piłka wpada do bramki. Jest to dla mnie bardzo dobry okres pod względem goli, co mnie cieszy - przyznał Grzegorz Krychowiak w rozmowie z TVP Sport.
Dla 29-letniego pomocnika był to dopiero czwarty gol w reprezentacji Polski. Ostatnią bramkę zdobył podczas meczu mistrzostw świata w Rosji z Senegalem.
Grzegorz Krychowiak cieszył się ze swojego trafienia, ale przede wszystkim ze zwycięstwa Polaków, którzy pokonali Izrael 2:1 i szczególnie przed przerwą zagrali znakomicie. - Pierwsza połowa wyglądała bardzo dobrze. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Jedynym minusem jest to, że brakowało trochę skuteczności. Na przerwę mogliśmy schodzić z wynikiem 3:0 lub 4:0. Nad tym musimy popracować, bo w końcówce było gorąco. Najważniejsze, że wygraliśmy w bardzo dobrym stylu - powiedział Krychowiak w rozmowie z telewizją Polsat Sport.
Szansę na poprawę dorobku strzeleckiego Krychowiak będzie miał podczas wtorkowego Polska - Słowenia. Mecz na żywo oglądać można w telewizji TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport, a także w internecie.
Reprezentacja Polski Grzegorz krychowiak Reprezentacja polski