
Do dużego skandalu doszło w lidze tureckiej.
Prezes nie wytrzymał
Do wydarzeń doszło w poniedziałkowy wieczór. Ankaragucu zremisowało 1:1 z Rizesporem. Gospodarze bramkę stracili w doliczonym czasie gry.
To spowodowało, że prezes Ankaragucu nie potrafił powstrzymać emocji. Wybiegł na murawę... i uderzył głównego arbitra. Sędziego jeszcze przy okazji skopało kilka niezidentyfikowanych osób.
MKE Ankaragücü Kulübü Başkanı Faruk Koca, Çaykur Rizespor maçından sonra hakem Halil Umut Meler'e sahanın içinde yumruk attı.
— Murat AĞIREL (@muratagirel) December 11, 2023
Hakem Umut Meler yere düştüğünde Koca’nın yanındaki kişiler bu sefer tekme ile vurmaya devam ettiler.
Halil Umut Meler’e yapılan saldırı kabul… pic.twitter.com/Xg72LoAKwt
Sytuacji jeszcze kontrowersji dodaje fakt, iż Halil Umut Meler jest uznawany za jednego z najlepszych sędziów w Turcji. Często FIFA i UEFA wyznaczają 37-latka do prowadzenia międzynarodowych spotkań.
Same rozgrywki zostały zawieszone przez turecki związek. Natomiast Faruk Koca, który zaatakował sędziego, trafił do aresztu.
Od lipca piłkarzem Ankarugucu jest Polak - Rafał Gikiewicz.
Źródło: Eurosport