
Magda Linette gra dalej w Charleston.
Polska tenisistka w nocy z wtorku na środę pokonała rozstawioną z numerem 13 Ukrainkę Dajanę Jastremską 0:6, 6:4, 6:3. Spotkanie trwało godzinę i 48 minut.
Najtrudniejsze do tej pory wyzwanie
Mecz rozpoczął się od wyraźnego dominowania Ukrainki, co zakończyło się pierwszym setem na jej korzyść. Linette, mimo początkowych trudności i utraty pierwszego seta bez zdobycia gema, nie dała za wygraną. W dalszej części spotkania Polka pokazała charakter i determinację, odwracając losy meczu. Jej gra nabierała tempa, a poprawiony serwis oraz skuteczne returny przyniosły jej ostateczny sukces.
W kluczowych momentach drugiego seta Linette przełamała serwis rywalki, co było punktem zwrotnym w meczu. To zwycięstwo nie tylko dodało jej skrzydeł, ale również znacząco wpłynęło na morale Ukrainki, co było widoczne w trzecim, decydującym secie. Linette, utrzymując konsekwencję w swojej grze, zdołała utrzymać przewagę, ostatecznie zdobywając bilet do kolejnej rundy.
Po emocjonującym zwycięstwie nad Jastremską, Linette stoi przed kolejnym wyzwaniem - meczem z Jessica Pegula. Amerykanka, która również pokazała swoją siłę w pierwszych rundach turnieju, będzie wymagającym przeciwnikiem.