

Sobota była udanym dniem dla reprezentantów Polski występujących za granicą. Gole strzelili Robert Lewandowskiego, Grzegorz Krychowiak oraz Kamil Grosicki, a Rafał Gikiewicz obronił rzut karny.
Reprezentacja Polski w meczach eliminacji Euro 2020 ze Słowenią i Austrią miała problemy ze stwarzaniem sytuacji i nie zdobyła ani jednej bramki. Zawodnicy pokazali jednak, że są w dobrej formie. Po powrocie do swoich klubów do siatki rywala trafili Robert Lewandowski, Kamil Grosicki, a nawet Grzegorz Krychowiak.
Jako pierwszy z Polaków za granicą w sobotę gola strzelił Kamil Grosicki. Polak wpisał się na listę strzelców w 30. minucie i wyprowadził Hull City na prowadzenie w meczu z Wigan Athletic (2:1). Było to efektowne trafienie z rzutu wolnego. Wcześniej “Grosik” zaliczył również asystę, a w drugiej połowie zobaczył żółtą kartkę. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Polak na boisku spędził 90 minut. Grosicki ma trzy gole w tym sezonie w siedmiu występach.
Lepszym bilansem może pochwalić się… Grzegorz Krychowiak. W 7. kolejce ligi rosyjskiego zdobył swoją czwartą bramkę. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. W 20. minucie znakomicie ruszył z drugiej linii do piłki zgranej głową przez swojego kolegę i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Maciej Rybus.
Swoją znakomitą dyspozycję potwierdził Robert Lewandowski. Bayern Monachium co prawda tylko zremisował z RB Lipsk 1:1, ale już w 3. minucie wyszedł na prowadzenie. Kapitan reprezentacji Polski z olbrzymim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam. “Lewy” grał dobrze i miał jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki. Lewandowski w czterech kolejkach Bundesligi strzelił aż siedem goli!
Zobacz bramkę Roberta Lewandowskiego z RB Lipsk:
GOL LEWANDOWSKIEGO W HICIE BUNDESLIGI!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 14, 2019
Polak zdobył bramkę już w 3. minucie meczu RB Lipsk - Bayern Monachium! Pewne wykończenie, klasa! #BundesTAKpic.twitter.com/FKm60A7yrb
W sobotę z dobrej strony pokazał się Rafał Gikiewicz. Bramkarz Unionu Berlin obronił rzut karny, ale jego zespół i tak przegrał 1:2.
W Serie A doszło w sobotę do dwóch “polskich” meczów. Fiorentina bezbramkowo zremisowała z Juventusem, co może cieszyć bramkarzy. Po jednej stronie stał Bartłomiej Drągowski, a po drugiej Wojciech Szczęsny. W 89. minucie na boisku pojawił się również Szymon Żurkowski, dla którego był to debiut w barwach Fiorentiny.
Nieco później Napoli pokonało Sampdorię Genua 2:0. Na boisku przez całe spotkanie przebywali Piotr Zieliński (Napoli) oraz Karol Linetty i Bartosz Bereszyński (Sampdoria).
Odnotować można jeszcze bramkę Krystiana Nowaka w lidze chorwackiej. Były pomocnik Widzewa Łódź i Podbeskidzia Bielsko-Biała strzelił gola dla Slavena Koprivnica, ale jego zespół przegrał 1:3 z Interem Zapresic.