
Najlepszy zawodnik PSG w tym dwumeczu nie ukrywa swojego niezadowolenia.
Znów na kolanach
Paris Saint-Germain marzenia o zdobyciu pierwszej w historii klubu Ligi Mistrzów znów musi odłożyć na półkę. Mistrzowie Francji tym razem ulegli w półfinale Borussii Dortmund i wielki finał obejrzą jedynie w telewizji. Nie dziwi więc fakt, iż piłkarze są sfrustrowani takim obrotem spraw. Głos w tej sprawie zabrał Vitinha - najbardziej wyróżniający się zawodnik ekipy Luisa Enrique w dwumeczu z BVB.
Trudno cokolwiek powiedzieć
Portugalczyk w pomeczowym wywiadzie dał upust swojej frustracji i bezradności:
- Nie jest łatwo rozmawiać teraz o tym spotkaniu i je analizować. Opuszczamy rozgrywki z poczuciem, że daliśmy z siebie wszystko, niewiele więcej można powiedzieć. Dziękuję kibicom za wspaniałe wsparcie. My daliśmy z siebie wszystko, ale to niestety za mało. Zaczynamy nowy projekt, ale obecnie nie mam za wiele do powiedzenia - skomentował.
PSG wciąż ma jednak wielkie szanse na krajowy dublet. Przypieczętowanie mistrzostwa jest już tylko kwestią czasu, a 25 maja odbędzie się finał Pucharu Francji, w którym Mbappe i spółka zmierzą się z Olympique Lyon.