
Od teraz w kwestiach stricte sportowych nie będzie już decydować rodzina Glazerów.
Zmiany, zmiany
W Wigilię Bożego Narodzenia w Manchesterze United doszło do wielkiej zmiany. 25% udziałów w klubie przejęła grupa INEOS, dowodzona przez sir Jima Ratcliffa. Od teraz doświadczony biznesmen będzie miał decydujący głos w kontekście spraw związanych ściśle z płaszczyzną sportową, a nie rodzina Glazerów, która jednak pozostała głównym udziałowcem.
Co z ten Hagiem?
Owe roszady pobudziły więc plotki na temat ewentualnej przyszłości trenera "Czerwonych Diabłów" - Erika ten Haga. Pod jego wodzą drużyna prezentuje się źle - odpadła z Ligi Mistrzów zaledwie na etapie fazy grupowej i nie ma też większych szans w walce o mistrzostwo Anglii. Tym niemniej, 53-latek póki co może spać spokojnie. Jak podaje "Sky Sports", na razie jego posada jest niezagrożona, a głównym celem Ratcliffa jest zatrudnienie dyrektora sportowego oraz solidne przepracowanie styczniowego okna transferowego.
Nieoficjalnie mówi się, że w najbliższym czasie priorytetem Manchesteru United będzie pozyskanie środkowego obrońcy.