Wisła Kraków z ważnym transferem? Ostatnia prosta

Wisła Kraków/X

Billel Omrani ma być już naprawdę blisko dołączenia do Wisły Kraków. Nowe informacje przekazał Piotr Koźmiński (WP SportoweFakty). 

Wzmocnienie last minute

Runda wiosenna Fortuna I Ligi wystartowała, a Wisła zdążyła rozegrać już dwa mecze. Najpierw pokonali 2:1 Stal Rzeszów rzutem na taśmę po trafieniu Eneko Satrústeguiego w 96. minucie. Nie było to jednak przekonujące zwycięstwo i niewiele brakowało, aby zespół Alberta Rude przegrał to wyjazdowe starcie. W piątek kibice Wisły nie mieli już jednak powodów do radości, przegrywając zasłużenie 0:1 z GKS-em Tychy. W tym sezonie o awans do Ekstraklasy walczy bardzo dużo drużyn, a w czubie tabeli jest naprawdę ciasno, więc strata każdego punktu może boleć podwójnie. Klub zdaje sobie sprawę z tego, że musi jeszcze się wzmocnić, stąd też ostatnie informacje odnośnie transferu niejakiego Billela Omraniego. 

Testy medyczne

Omrani to 30-letni napastnik, który obecnie pozostaje bez klubu. Ostatnio reprezentował barwy rumuńskiego Petrolulu, ale delikatnie mówiąc, ten mariaż nie należał do udanych. Algierczyk nie strzelił jeszcze gola w tym sezonie i dostawał nikłe szanse, więc najlepszym możliwym wyjściem było rozstanie. Zawodnik może kojarzyć się fanom Ligue 1, gdyż występował on w Olympique Marsylii. Jak się okazuje Omrani przybył już dzisiaj do Krakowa i wkrótce ma odbyć testy medyczne, które przesądzą o transferze. Najprawdopodobniej jutro powinniśmy poznać wyniki tych badań. Jeśli wszystko będzie dobrze, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby podpisał on umowę z Wisłą do końca sezonu. Ma on rzekomo zarabiać około 2 000 euro miesięcznie, więc potencjalny niewypał transferowy, nie będzie tak odczuwalny dla drużyny z Małopolski. 

Wisła Kraków zajmuje na ten moment 5. miejsce w tabeli, mając na swoim koncie 34 oczka. Do liderującej Arki Gdynia tracą sześć punktów. Swój następny mecz zagrają już w środę z Widzewem Łódź w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Na ligowe boiska powrócą natomiast w sobotę, mierząc się z Odrą Opole, która ma dokładnie tyle samo punktów co ich przeciwnicy.