
Duże zaskoczenie na zapleczu polskiej Ekstraklasy. W przypadku polskich klubów i nakładanych na nie kar głównie myśli się o Legii Warszawa i ich potyczkach z UEFA. W tym przypadku chodzi jednak zupełnie o inny zespół na który FIFA nałożyła bardzo bolesną karę.
Chodzi o Wisłę Płock, która w obecnym sezonie wciąż walczy o awans do PKO BP Ekstraklasy. Obecnie zajmuje trzecią lokatę, przy dobrych wynikach i wpadkach Bruk Betu wciąż mogą liczyć na bezpośredni awans. I tak są niemal pewni udziału w barażach, gdzie najpewniej zmierzą się z Polonią Warszawa. Muszą oni jednak zmierzyć się z karą, którą nałożyła na nich FIFA.
Konkretnie chodzi tutaj o zakaz transferowy. Klub potwierdził doniesienia w oficjalnym komunikacie - "Wisła Płock informuje, że z powodów proceduralnych FIFA nałożyła na nasz klub zakaz transferowy. Klub ma 30 dni na wyjaśnienie sprawy i zapewniamy, że zalecenia FIFA wypełnimy niezwłocznie" - podali płocczanie. Nie wiadomo jednak dokładnie o jakie powody proceduralne chodzi.
Najpewniej jest to jakieś niedopatrzenie w kwestii wysłanych dokumentów, lub ich braku. Wisła raczej nie posiada długów, które mogłyby spowodować tak ostrą reakcję władz. Wydaje się więc, że jest to kwestia dość małostkowa i wkrótce powinni odzyskać możliwość kontraktowania zawodników. W przypadku awansu do PKO BP Ekstraklasy jest to niemal konieczne, bo bez tego ich utrzymanie graniczyłoby z cudem.