
Toto Wolff skomentował przebieg dotychczasowej rywalizacji w sezonie 2023 Formuły 1.
W niedzielę Max Verstappen z zespołu Red Bull wygrał wyścig o Grand Prix Węgier na torze Hungaroring, 11. rundę mistrzostw świata Formuły 1 i umocnił się na pozycji lidera cyklu. To było siódme z rzędu i dziewiąte w sezonie zwycięstwo broniącego tytułu Holendra. Drugi był Brytyjczyk Lando Norris z McLarena, a trzeci Meksykanin Sergio Perez z Red Bulla.
Verstappen tylko w sobotę w walce o pole position miał pecha, przegrał o 0,003 s z siedmiokrotnym mistrzem świata Lewisem Hamiltonem z Mercedesa.
I właśnie to nastrajało kibiców, że w niedzielę wreszcie dojdzie do większej walki o ostateczne zwycięstwo. Tak się nie stało - Holender triumfował w dominującym stylu.
Szef Mercedesa - Toto Wolff po wyścigu spotkał się z dziennikarzami i podzielił swoimi spostrzeżeniami.
- Mieliśmy dziś drugi najszybszy samochód, chociaż rezultat tego niestety nie odzwierciedla. W teorii to była druga najlepsza maszyna, ale niestety nie udało się tego przełożyć na wynik. To bardzo rozczarowujące i musimy sprawdzić, co moglibyśmy zrobić lepiej. Jeżeli chodzi o samo tempo, byliśmy naprawdę szybcy, ale tyczy się to jedynie reszty świata, takiego gangu F2, przeciwko któremu wystawia się samochód F1 [Red Bulla]. Teraz jest to bez znaczenia. Musimy wszystko przekalkulować i sprawdzić, co można poprawić [w naszym aucie] w świetle kolejnych wyścigów, a potem to zoptymalizować - stwierdził.
Źródło cytatów: Parcfer.me