Za nami decydujące mecze turnieju pokazowego World Tennis League.
Jedna wygrana to za mało
Tym razem drużyna Igi Świątek i Huberta Hurkacza, czyli "Hawks" wygrała z "Kites" 20:19. Choć w jednym z tych spotkań sama Polka przegrała z Aryną Sabalenką.
To jednak jedyne zwycięstwo Hawks w fazie grupowej. Wcześniej przegrali z Falcons i Eagles. To oczywiście za mało, by awansować do finału - ekipa polskich gwiazd odpada, zajmując ostatnie miejsce w grupie.
Team Hawks 2⃣0️⃣➖1️⃣9️⃣ Team Kites
— Z kortu - informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) December 23, 2023
🎾 Hurkacz/Ruud - Harris/Dimitrov 4:6
🎾 Świątek/Garcia - Sabalenka/Badosa 6:3
🎾 Świątek - Sabalenka 4:6
🎾 Ruud - Dimitrov 6:4
Zespół Hawks kończy zmagania na 4. miejscu. Finał dla Kites i Eagles.
📸 Caroline Garcia | Instagram | #czasnatenis pic.twitter.com/tcnC5YFZxv
Tym samym sprawa triumfu w WTL rozstrzygnie się między zespołami Kites i Eagles w niedzielę o 15.00.
Dużo ważniejsze będą oczywiście nadchodzące turnieje. W styczniu pierwszy w sezonie z Wielkim Szlemów - Australian Open. Start już 14 stycznia.