Zagłębie Lubin będzie miało nowego napastnika. To powrót!

Shutterstock/Dziurek

Ten news dotyczy:

Zagłębie LubinOdra OpoleB. Białek

Bartosz Białek będzie próbować odbudować karierę tam, gdzie wszystko się dla niego zaczęło.

Po kilku latach spędzonych za granicą i licznych perturbacjach zdrowotnych, Bartosz Białek może ponownie założyć koszulkę Zagłębia Lubin. Według doniesień tygodnika „Piłka Nożna”, 23-letni napastnik jest o krok od powrotu do klubu, z którego ruszał na podbój Bundesligi. 

Niełatwa droga po kontuzjach

Kiedy w 2020 roku Wolfsburg zapłacił za Białka 5 milionów euro, wielu ekspertów widziało w nim nową nadzieję polskiej piłki. Początek w Niemczech nie był zły – młody napastnik rozegrał 24 mecze (głównie z ławki) i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Niestety jego rozwój zatrzymały poważne urazy. Najpierw wiosną 2021 roku zerwał więzadła krzyżowe, co wykluczyło go z gry na wiele miesięcy.

Po rekonwalescencji został wypożyczony najpierw do Vitesse Arnhem, a później do belgijskiego KAS Eupen. Tam również nie miał szczęścia – kolejna kontuzja kolana w 2023 roku przerwała jego powrót do regularnego grania. W maju 2024 roku Białek ponownie doznał urazu więzadeł, co po raz trzeci wstrzymało jego karierę na dłuższy czas.

Szansa na nowe otwarcie

Władze Zagłębia Lubin poważnie rozważają sprowadzenie Białka, który jako wolny zawodnik nie obciąży budżetu transferowego. Klub z Dolnego Śląska już wcześniej wyraził zainteresowanie ściągnięciem byłego gracza, wierząc, że właśnie w znanym środowisku zawodnik będzie miał szansę odbudować formę. Jeśli dojdzie do finalizacji rozmów, powrót Białka może być jednym z najbardziej symbolicznych transferów tego lata w Ekstraklasie.

Dla Zagłębia, które ledwo utrzymało się w lidze, każda dodatkowa siła w ofensywie jest na wagę złota. Klub rozpoczął już aktywnie letnie okno transferowe, ogłaszając podpisanie kontraktu z doświadczonym Chorwatem, Luką Luciciem. Powrót Białka mógłby być kolejnym istotnym krokiem w przebudowie drużyny przed nowym sezonem, który rozpocznie się 19 lipca wyjazdem do Łodzi na mecz z Widzewem.

Dla samego Białka powrót do Lubina to szansa, by wreszcie wyrwać się z błędnego koła kontuzji i pokazać, że mimo ieku wciąż może być skutecznym napastnikiem. Zagłębie, gdzie zna realia i otoczenie, może być idealnym miejscem na nowy start. Jeśli zdrowie dopisze, 23-latek może nie tylko pomóc Miedziowym, ale i ponownie trafić na radar selekcjonera reprezentacji Polski. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia ze strony klubu, ale wszystko wskazuje na to, że temat transferu jest już na ostatniej prostej.