
20-latek znajduje się na wylocie z klubu.
Nadzieja gaśnie
Dwa lata niemalże ciągłych kontuzji musiały dać o sobie znać. Obecny sezon, choć już niemalże wolny od urazów, jest dla Ansu Fatiego wybitnie nieudany. Napastnik gra mało, a gdy pojawia się na boisku, to w niczym nie przypomina siebie sprzed serii problemów zdrowotnych. Nic więc dziwnego, że borykająca się z trudną sytuacją finansową Barcelona rozważa sprzedaż swojego wychowanka.
Kierunek Anglia?
Pomimo słabej formy, Fati wciąż jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Jak podaje Relevo, mocno zaangażowany w działalność Wolves Jorge Mendes proponuje transakcję, na mocy której 20-latek trafiłby właśnie do ekipy Wilków, a w Katalonii zameldowalby się Ruben Neves, którym Blaugrana w przeszłości już się interesowała. Ponadto, Barcelona mogłaby liczyć na dopłatę. Sam Ansu póki co nie zamierza się poddawać i chce walczyć o powrót do dawnej dyspozycji, natomiast oferowany Portugalczyk nie do końca przekonuje Laportę oraz resztę sterników, przez co wydaje się, że do ewentualnej finalizacji operacji jest jeszcze daleka droga.