Dyskomfort przeradza się powoli w poważniejszą kontuzję.
Pesymizm
Podczas niedawnego zgrupowania reprezentacji Niemiec, Marc-Andre ter Stegen nabawił się niegroźnie wyglądającego urazu pleców. Zawodnik wrócił więc do Barcelony, gdzie rozpoczął leczenie, mające przygotować go do zeszłotygodniowego spotkania "Blaugrany" z Rayo Vallecano. 31-latek ostatecznie jednak nie zdążył wrócić do zdrowia i nie dość, że nie zagrał z madrycką ekipą, to ominęło go również starcie z FC Porto w Lidze Mistrzów.
Peña na posterunku
W obu przypadkach ter Stegena zastąpił Iñaki Peña i wiele wskazuje na to, że uczyni to ponownie w niedzielę, kiedy to Barcelona podejmie u siebie Atletico Madryt. Niemiec wciąż nie trenuje z drużyną, co drastycznie zmniejsza jego szanse na dojście do pełnej sprawności. W zaistniałej sytuacji, Xavi Hernandez nie będzie raczej ryzykował zdrowiem swojego wicekapitana i postawi na Peñę, który ostatnio stanął na wysokości zadania.