
Rafał Gikiewicz od 1 lutego pozostaje zawodnikiem bez klubu. Kontrakt polskiego bramkarza z Ankaragücü został rozwiązany za porozumieniem stron.
"Mam ambicje grania"
Między słupkami w meczu ligowym ostatni raz 36-letniego bramkarza zobaczyliśmy w listopadowym spotkaniu z Antalyasporem, gdzie puścił cztery bramki. Od tamtego czasu dostał jedynie szansę w wygranym meczu pucharowym z Iskenderunsporem (3:1) - w Ankaragücü łącznie wystąpił siedem razy, jedenaście razy został pokonany i zachował jedno czyste konto. Od 1 lutego Gikiewicz jest wolnym zawodnikiem po rozwiązaniu kontraktu z tureckim zespołem i ostatnio dla Meczyków zdradził, dlaczego tak zdecydował.
– Nie grałem ze względu na limit Turków na boisku. Teraz doszło jeszcze do tego, że chcą ściągnąć ofensywnych graczy z Fenerbahçe i nie miałbym miejsca na liście zgłoszeniowej ligi. Byłby wtedy tylko bramkarzem treningowym
– Dogadaliśmy się i myślę, że obie strony są zadowolone. Mam ambicje grania, a nie siedzenia i pierdzenia w fotel — mówił Gikiewicz.
Bilgilendirme |
— MKE Ankaragücü (@Ankaragucu) February 1, 2024
Kulübümüz ile Rafal Gikiewicz arasındaki sözleşmenin, karşılıklı anlaşılarak sona erdirilmesi konusunda mutabakata varılmıştır.
Kamuoyunun bilgisine sunar, Rafal Gikiewicz'e yeni kariyeride başarılar dileriz. pic.twitter.com/DTFTL0NLGM