
Hitem 14. kolejki Bundesligi było starcie trzeciego Stuttgartu z pierwszym Bayerem. Potyczka zakończyła się remisem 1:1.
Bayer gubi punkty po raz drugi z rzędu
Bayer w poprzedniej kolejce zagrał słabszy mecz i zremisował z Borussią Dortmund 1:1. Aptekarze dziś chcieli powrócić na zwycięską ścieżkę, ale czekało ich trudniejsze starcie, bo rywalem był trzeci Stuttgart. W pierwszej połowie gospodarze byli równoważnym, a w pewnym momencie nawet lepszym zespołem niż podopieczni Xabiego Alonso. Stwarzali sobie oni bardzo groźne okazje, które przy lepszej skuteczności mogły zakończyć się golem. W końcówce pierwszej połowy już jednak nic nie powstrzymało ich przed wyjściem na prowadzenie, a konkretnie Chrisa Fuhricha, który znalazł sposób na defensywę Bayeru. W pierwszej połowie była to jedyna bramka, a po przerwie goście musieli przejąć kontrolę nad meczem i to zrobili. Szybko zdobyli wyrównującą bramkę, bo już w 47. minucie do remisu doprowadził Florian Wirtz. Aptekarze nie chcieli zadowolić się remisem i próbowali zdobyć zwycięską bramkę. Ostatecznie im się to jednak nie udało, bo defensywa Stuttgartu spisywała się bardzo dobrze. Gospodarze natomiast w drugiej połowie stworzyli sobie sporadyczne okazje, które nie zagroziły bramce Leverkusen. Hit 14. kolejki zakończył się więc remisem 1:1. Dla gospodarzy był to już czwarty z rzędu mecz bez porażki, Aptekarze natomiast zaliczyli drugi mecz z rzędu bez wygranej.
Bayer nadal liderem, Stuttgart wciąż na podium
Mimo kolejnego remisu Bayer nadal utrzymuje się na pozycji lidera. Świetny wynik notuje także Stuttgart, który w tym momencie znajduje się na ostatnim miejscu na podium.