
Carlos Sainz jadący Audi z napędem elektrycznym wygrał rajd Dakar. Doświadczony Hiszpan dokonał tego po raz czwarty.
Czwarty Dakar, za każdym razem innym samochodem
Carlos Sainz czwarty raz wygrał Rajd Dakar. Za każdym razem innym samochodem. W 2010 za kierownicą Volkswagena, w 2018 za kierownicą Peugeota, w 2020 w Mini a w tym roku wygrał w Audi.
Sainz prowadził od szóstego etapu. W czwartek na zwycięstwo szanse stracił Sabastien Loeb. Francuski wielkokrotny mistrz świata WRC i w przeszłości kolega z zespołu Sainza w Citroenia w WRC, w czwartek stracił szanse na wygraną, po awarii, której naprawa zajęła półtorej godziny.
Sainz wyprzedził w klasyfikacji Belga Guillaume de Meviusa jadącego Toyotą oraz właśnie Loeba.
Krzysztof Hołowczyc był 120 w klasyfikacji.
Amerykański triumf wśród motocyklistów
Ricky Barbec jadący Hondą wygrał wśród motocyklistów. Dla Amerykanina to drugie zwycięstwo w Dakarze, pierwszy raz dokonał tego w 2020 roku, jako pierwszy Amerykanin. Za nim uplasował się jego kolega z zespołu, Ross Branch z Botswany oraz Adrien Van Beveren z Francji. Konrad Dąbrowski zajął 24 miejsce.
Dyskwalifikacja Goczałów
Po szóstym OSie zdyskwalifikowano Eryka Goczała oraz Macieja Goczała z Energylandia Rally Team. Eryk Goczał bronił tytułu wywalczonego rok temu. Po kontroli samochodów delegaci techniczni uznali, że są niezgodne z regulaminem i ogłoszono, że Polaków zdyskwalifikowano. Problem miał dotyczyć sprzęgła. Sprzęgło miało mieć zbyt dużą domieszkę karbonu.
Nie potrafię pogodzić się z decyzją, która nas dotknęła, i nie potrafię określić bólu jaki teraz odczuwam. Do startu w Dakarze mieliśmy wynajęte samochody. Swój prywatny musiałem sprzedać, żeby móc wystartować.. - pisał w mediach społecznościowych Eryk Goczał. To była ciężka droga - jeszcze dwa tygodnie przed Dakarem myślałem, że nie wystartuję. Sprawdziliśmy wszystko dokładnie i nie było mowy o błędzie - przed rajdem pytając o dokładnie to sprzęgło, otrzymaliśmy zapewnienie, że jego użycie zostało skonsultowane i potwierdzone z delegatem technicznym FIA - dodawał Goczał.