
O 18:45 zostały rozegrane ostatnie mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów w grupie G. Padły one łupem Manchesteru City i RB Lipsk. The Citizens pokonały Crvenę Zvezdę 3:2, a niemiecka ekipa Young Boys 2:1.
City z kompletem zwycięstw w grupie
Manchester City już kilka kolejek temu zapewnił sobie awans z grupy i zwycięstwo w niej. Dziś mistrzowie Anglii zagrali ostatnie spotkanie grupowe z Crveną Zvezdą, a Pep Guardiola dał szansę kilku rezerwowym graczom. Z tego powodu spotkanie było dosyć wyrównane, lecz ostatecznie padło ono łupem gości, którzy wygrali 3:2. Pierwszego gola w 19. minucie strzelił Micah Hamilton, a w drugiej połowie prowadzenie The Citizens podwyższył kolejny młody gracz, Oscar Bobb. W 76. minucie kontakt złapali gospodarze, którzy zmniejszyli stratę po bramce In-Beom Hwanga. Crvena Zvezda uwierzyła w to, że może dziś zdobyć punkt, lecz w 83. minucie Nasser Djega sfaulował jednego z zawodników rywala, a sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę pewnie wykorzystał Kalvin Phillips. W doliczonym czasie gry jeszcze gola dla mistrzów Serbii zdobył Aleksandar Katai, lecz ostatecznie nie dało to Crvenie choćby oczka.
Lipsk minimalnie lepszy od Young Boys
Pewny awans do 1/8 finału ma również RB Lipsk. Na zakończenie rozgrywek grupowych niemiecka ekipa mierzyła się z Young Boys. W pierwszej kolejce dzisiejsi gospodarze pokonali Szwajcarów 3:1, a dziś ponownie okazali się lepsi. Tym razem zwyciężyli 2:1. W pierwszej połowie nie zobaczyliśmy bramek, a sytuacji bramkowych też zbyt wiele nie było. Znacznie lepiej było już po przerwie, a w ciągu pięciu minut zobaczyliśmy trzy gole. Najpierw gospodarzy na prowadzenie w 51. minucie wyprowadził Benjamin Sesko, chwilę później na remis trafił Ebrima Colley, a błyskawicznie na trafienie gości odpowiedział Emil Forsberg. Lipsk pokonał mistrzów Szwajcarii 2:1 na zakończenie fazy grupowej i zakończył ją na drugim miejscu.
Artykuły Uefa champions league Fk crvena zvezda Manchester city Rb lipsk Bsc young boys