
To była krótka przygoda Magdaleny Fręch z turniejem WTA 1000 w Miami.
Była szansa na polski mecz
Fręch, która po krótkiej batalii musiała uznać wyższość swojej rywalki, Camili Giorgi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:6, 2:6 na niekorzyść Polki, otwierając Włoszce drogę do kolejnej rundy.
Zmagania rozpoczęły się od wyraźnej wymiany ciosów. Mimo że Magdalena Fręch, zajmująca 47. miejsce w rankingu WTA, stawiła czoła swojej przeciwniczce, to jednak Giorgi, plasująca się na 107. pozycji, szybko przejęła inicjatywę. Kluczowym momentem pierwszego seta okazało się przełamanie serwisu Polki, które pozwoliło Włoszce na przejęcie prowadzenia.
W dalszej części meczu, pomimo ambitnej postawy Fręch, Giorgi utrzymywała przewagę, czego efektem było dominujące zwycięstwo w drugim secie. To spotkanie pokazało siłę i determinację włoskiej tenisistki, która nie dała szans na odwrócenie losów meczu swojej rywalce.
Co dalej w turnieju?
Pożegnanie Magdaleny Fręch z turniejem WTA w Miami otwiera przed Camilą Giorgi możliwość zmierzenia się z liderką światowego rankingu - Igą Świątek. Z pewnością będzie jednym z bardziej oczekiwanych pojedynków drugiej rundy, zwłaszcza dla Polskich fanów.
Nie można również zapominać o innych polskich akcentach w turnieju. Magda Linette, choć również musiała uznać wyższość swojej rywalki już w pierwszej rundzie, to jej występ w deblu wciąż trzyma kibiców w napięciu. Partnerując Bernardzie Perze, Linette ma szansę na pokazanie swoich umiejętności i ambicji na kortach Florydy.
Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej
Camila Giorgi (Włochy) - Magdalena Fręch (Polska) 6:4, 6:2