Fot. YouTube / Tomasz Ćwiąkała i X @CanDisenchantedKonflikt na linii prezes Cracovii Mateusz Dróżdż - właściciel Pogoni Szczecin Alex Haditaghi trwa w najlepsze i jego końca nie widać. W niedzielę Haditaghi opublikował obszerny wpis na platformie X, w którym nie krył oburzenia zachowaniem Mateusza Dróżdża w loży VIP. Na odpowiedź Cracovii nie trzeba było długo czekać.
Skandal w loży VIP w Szczecinie! Właściciel Pogoni uderza w prezesa Cracovii
Napięte stosunki między właścicielem Pogoni Szczecin Alexem Haditaghim a prezesem Cracovii Mateuszem Dróżdżem utrzymują się od kilku miesięcy. Wydawać mogłoby się, że sobotni mecz Pogoni Szczecin z Cracovią będzie dobrą okazją do wyjaśnienia sobie kilku spraw, ale tak się nie stało. Właściciel Pogoni Szczecin na portalu X napisał, jak zachował zachował się Mateusz Dróżdż.
"W obliczu licznych wrogości między naszymi klubami, zarówno w ostatnim czasie, jak i w przeszłości, miałem nadzieję, że nadal będziemy potrafili być kulturalni i uprzejmi, walczyć zaciekle, ale bez obelg i wrogości. Mógłbym dać mu dwa lub cztery losowe miejsca, tak jak Cracovia robiła to u poprzedniego właściciela Pogoni w Krakowie. Zamiast tego okazałem klasę i szacunek dla Cracovii i dla niego: zaprosiłem go i jego dyrektora sportowego do mojej prywatnej loży, gdzie zasiadają moja rodzina, przyjaciele, żony i dzieci zawodników oraz goście VIP. Przygotowaliśmy nawet dwa luksusowe zestawy prezentowe: słynną na całym świecie, 25-letnią szczecińską wódkę Strata, Paprykarz Szczeciński, ręcznie robione szczecińskie czekoladki, album ze zdjęciami miasta, kawę Pogoń, oficjalne klubowe gadżety i inne lokalne smakołyki" - rozpoczął właściciel Pogoni Szczecin, Alex Haditaghi.
"Wszystko to było symbolem dobrej woli i nadziei na nowy początek. Kiedy przyjechali, usiedli, nawet się z nikim nie witając. Chociaż Tan Kesler powiedział mi, jak niegrzeczny i opryskliwy był wobec niego na boisku, nadal wstałem, podszedłem do jego miejsca, uśmiechnąłem się i wyciągnąłem rękę, by powitać go na naszym stadionie i w naszym mieście, jak na honorowego gospodarza przystało. Spojrzał na mnie, odmówił podania ręki, wymamrotał bardzo niegrzeczną obelgę i odwrócił się na oczach mojej rodziny, gości i wielu świadków. Powiedzmy sobie szczerze: w Polsce i na całym świecie odmowa podania ręki gospodarzowi to nie tylko niegrzeczność. To hańba. Nie wchodzi się do czyjegoś domu, nie przyjmuje gościny, a potem się tak zachowuje. To brak szacunku. To niewdzięczność. To brak klasy. Kiedy nasz Główny Radca Prawny skonfrontował go z tą sprawą, jego wymówką było: "Nie chciałem jechać. Zmusili mnie do tego moi szefowie" - dodał Kanadyjczyk.
"Nie dość, że obraził mnie, nasz Klub i Miasto, to jeszcze okazał brak szacunku swojemu klubowi, kibicom i właścicielom. To pokazuje również brak zasad - nie miał nawet odwagi ani siły, żeby samemu odrzucić zaproszenie. A co najważniejsze, okazał brak szacunku dla pięknej polskiej kultury! Tytuły takie jak prezes czy dyrektor generalny można nadawać, ale klasy nie da się nauczyć. Albo się ją ma, albo nie. On nie ma - i nigdy nie będzie miał. Traktowałem go i całą organizację Cracovia z szacunkiem; on wzbudzał pogardę. Okazywałem gościnność; on wzbudzał wrogość. Na moim stadionie w Szczecinie, w moim domu, takie zachowanie spotyka się z dokładnie takim samym potępieniem: wyrzuceniem z pracy. Zachowywał się jak śmieć, a ja wyrzuciłem go z mojego pudełka, jak śmieć, którym jest" - zakończył.
I’ve always believed that no matter how fierce the rivalry, in sport or in business, there should still be respect, integrity and honour. That’s how I was raised, how it is around the civilized countries around the world, and especially in Poland, a country built on pride and… pic.twitter.com/PkipHbiwMK
— Alex Haditaghi (@CanDisenchanted) October 26, 2025
Jest reakcja Cracovii
Kilkanaście minut później Cracovia odniosła się do wpisu właściciela Pogoni Szczecin. Klub z Krakowa w oficjalnym komunikacie zamieszczonym na portalu X w nieco inny sposób przedstawił to, co stało się w loży VIP.
"Z dużym niedowierzaniem i ubolewaniem po raz kolejny spotykamy się z publicznym atakiem wymierzonym w nasz Klub oraz naszych pracowników przez prezesa Pogoni Szczecin SA. Wiemy, jak trudne relacje łączą kibiców obu klubów, stąd tym bardziej powinniśmy się starać, by dodatkowo nie zaogniać tej sytuacji. Prawdą jest, że w dniu meczu prezes KS Cracovia SA Mateusz Dróżdż wraz z dyrektorem skautingu Jarosławem Gambalem otrzymali zaproszenie do loży zarządu Pogoni Szczecin. Nie jest prawdą, że ich przyjazd do Szczecina był wymuszony przez właściciela Klubu. Prezes Dróżdż i dyrektor Gambal udają się na każdy wyjazdowy mecz Cracovii" - czytamy.
"Na początku meczu prezes Haditaghi wykonał ruch podania ręki w stosunku do prezesa Dróżdża, który spotkał się z odmową. Przyczyna odmowy była jasno i kulturalnie zakomunikowana - publiczne komentarze na temat klubu KS Cracovia SA. Prezes Pogoni zareagował bardzo wulgarnie, w sposób niezgodny z prawem i poza wszelkimi normami etycznymi skomentował ten gest i nakazał opuszczenie loży przez pracowników KS Cracovia SA. Ani prezes Mateusz Dróżdż ani dyrektor skautingu Jarosław Gambal nie komentowali tego zachowania. W wyniku zaistniałej sytuacji prezes Cracovii wspólnie z przedstawicielem Pogoni ustalili zmianę miejsca, po czym pracownicy Pogoni zaprowadzili przedstawicieli naszego Klubu na trybunę VIP, gdzie były zapewnione miejsca i warunki, by w spokoju i z należytym traktowaniem mogli do końca obejrzeć mecz" - dodano. Całe oświadczenie Cracovii można przeczytać w poniższym wpisie.
Oficjalne stanowisko KS Cracovia SA w sprawie wpisu zamieszczonego przez prezesa Pogoni Szczecin Alexa Haditaghiego dotyczącego domniemanego zachowania pracowników Cracovii w trakcie wczorajszego meczu w Szczecinie. pic.twitter.com/MtwZhkw4yB
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) October 26, 2025
W sobotę na boisku triumfowała Pogoń szczecin, która pokonała Cracovię 2:1 po golach Kamila Grosickiego i Paula Mukairu.
Ekstraklasa Alex Haditaghi Cracovia Ekstraklasa Mateusz Dróżdż Pogoń szczecin
Oglądaj mecze za darmo










