

Alvaro Morata podpisał kontrakt z Juventusem Turyn, co uruchomiło łańcuszek zdarzeń niekorzystnych dla Arkadiusza Milika. Nie chodzi nawet o brak transferu do mistrzów Włoch, ale reprezentant Polski nie zostanie również graczem AS Roma. Gdzie zatem zagra?
Od kilku miesięcy mówiło się, że Arkadiusz Milik nie przedłuży umowy z Napoli, a co za tym idzie latem zmieni barwy klubowe. Polak miał przejść do Juventusu Turyn, ale nowy trener, którym został Andrea Pirlo nie chciał Milika w swojej drużynie.
Najbardziej realnym kierunkiem były przenosiny do AS Roma. KIlka dni temu reprezentant Polski pojawił się nawet na testach medycznych i wydawało się, że zasili rzymian, gdzie miał zastąpić Edina Dżeko. Ten miał się przenieść właśnie do Juventusu i zwolnić miejsce w Romie dla Milika.
Problem w tym, że transfer Dżeko do Juventusu nie wypalił, bo kontrakt z mistrzami Włoch podpisał Alvaro Morata. Na razie trafił tam na zasadzie rocznego wypożyczenia. Dla Alvaro Moraty do powrót do Turynu po czterech latach.
Hiszpan w Juventusie występował od 2014 do 2016 roku. Rozegrał w nim 93 mecze, strzelił 27 bramek i miał 18 asyst. Potem został kupiony przez Real Madryt. Od stycznia 2019 roku był wypożyczony z Chelsea do Atletico Madryt. Co ciekawe Hiszpanie w czerwcu wykupili 27-letniego, a teraz go wypożyczają do Juventusu.
Pozyskanie Moraty i brak transferu Dżeko sprawia, że wciąż nie wiadomo gdzie zagra Arkadiusz Milik. Według zagranicznych mediów obecnie prowadzone rozmowy są z Tottenhamem Hotspur.
Arkadiusz Milik w minionym sezonie zdobył łącznie czternaście goli. 11 z nich strzelił w 26 meczach Serie A. Do tego dołożył trzy trafienia w Lidze Mistrzów. W końcówce sezonu jednak nie imponował skutecznością.
W miniony weekend zainaugurowane zostały rozgrywki Serie A, ale Arkadiusz Milik nie znalazł się w kadrze meczowej Napoli na starcie z Parmą.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Polacy za granicą Ligi zagraniczne Arkadiusz milik Juventus turyn Alvaro morata