

Za nami przerwa reprezentacyjna, piłkarze wrócili do swoich klubów… czas na powrót klubowej piłki! W Ligue 1 te dwa tygodnie przerwy strasznie dłużyły się AS Monaco i Paris Saint-Germain, które dzięki swoim zwycięstwom i potknięciu OGC Nice zbliżyły się do niespodziewanego lidera na dystans trzech punktów. W 12 kolejce zrobiła wszystko, by choć na chwilę zrównać się punktami z zespołem Luciena Favre i wywrzeć na nim presję. Przed drużyną z Nicei bardzo ważny test charakteru i odpowiedź na pytanie – czy porażka z dołujacym Caen była tylko wypadkiem przy pracy, czy może początkiem końca pięknego snu o mistrzostwie piłkarskiego kopciuszka.
W dwunastej kolejce czeka nas kilka interesujacych starć, wsród których znajdziemy pojedynek Lorient z AS Monaco, potyczkę Saint Etienne z OGC Nice i mecz Paris Saint-Germain z Nantes. Zapoznaj się z poradami bukmacherskimi na zblizajacą się kolejkę Ligue 1 i wróć do klubowej pilki w zwycięskim stylu!
Zarejestruj się w Bukmacher i zgarniaj najlepsze bonusy!
LORIENT v AS MONACO
Z jednej strony najbardziej bramkostrzelna drużyna w Europie, a z drugiej ekipa tracąca (prawie) najwiecej goli w Ligue 1 – tak „na papierze” prezentuje się mecz otwierajacy dwunastą serię spotkań. Ostatnie wysokie zwycięstwo 6:0 odniesione nad Nancy sprawiło, ze Monaco zbliżyło się do liderujacego OGC Nice na dystans trzech punktów, a teraz przed ekipą z Księstwa pojedynek z „Czerwoną latarnią” ligi Lorient, który na ostatnich pięć meczów przegrał cztery. Przed Monaco idealna szansa, by choć na kilkanaście godzin zrównać się punktami z zespołem z Nicei.
W spotkaniu z ostatnia ekipa Ligue 1 Leonard Jadrim będzie już mógł skorzystać z usług Kamila Glika, który wraca po jednomeczowym zawieszeniu za nadmiar zółtych kartek. Reprezentant Polski jest jednym z najbardziej zaufanych żołnierzy trenera, a to zaufanie odpłaca nie tylko dobra gra w defensywie, ale także skutecznoscią pod bramką rywala: w osiemnastu dotychczas rozegranych meczach polski stoper strzelił aż cztery gole! W Monaco poza grą ciągle pozostają Nabil Dirar i Joao Moutinho, jednak to nic w porównaniu z problemami kadrowymi, z jakimi zmaga sie Lorient.
Oprócz tego, ze Lorient znajduje się na samym dnie ligowej tabeli, to zespół boryka sie z prawdziwym szpitalem. Aż sześciu piłkarzy z pierwszej drużyny jest kontuzjowanych i ich występ w starciu z Monaco jest praktycznie wykluczony. Kibiców Lorient może pocieszać fakt, że cała pula punktów została wywalczona na swoim stadionie, jednak to ciągle za malo, by mysleć o wygraniu z Monaco.
Dlatego też kurs 1.84 na zwycięstwo gości prezentuje sie bardzo atrakcyjnie. Jeszcze okazalej wyglada zaklad na to, że Monaco wygra co najmniej dwiema bramkami – jeżeli tak sie stanie (a miało to miejsce w trzech z pięciu ostatnich ligowych potyczek zespołu Glika), każda postawiona złotówka zostanie przemnożona przez 3.30.
PARIS SAINT-GERMAIN v FC NANTES
„W końcu” – pewnie od takich słów zaczynały się rozmowy kibiców Paris Saint-Germain po pewnej wygranej w ostatniej kolejce z Rennes. W Parku Książąt ekipa Unaia Emery’ego zagrała dobry mecz i zakończyła go z wynikiem 4:0, który pozwolił nie tylko zwiększyć przewagę nad czwartym w tabeli Guingamp, ale także zbliżyć się do zasiadającego na fotelu lidera OGC Nice. Nikt w klubie nie zadowala się walką o podium, dlatego też PSG zamierza jak najszybciej zająć miejsce, do którego jest przyzwyczajone – pierwsze.
Choć na kilka godzin będzie to możliwe podczas starcia z Nantes, z którym to Paryzanie wygrali ostatnich dwanaście meczów. Tak – DWANAŚCIE! Ostatni raz goście sobotniego pojedynku wygrali z PSG w 2004 roku i trudno przypuszczać, by i tym razem udało im się powstrzymać ekipę Emery’ego. Co prawda Nantes utrzymuje głowę na powierzchni i znajduje się nad strefą spadkową, jednak sytuacja na dole tabeli jest tak wyrównana, że lada chwila zespół Mariusza Stępińskiego może walczyć o utrzymanie.
Zatrzymując się na chwilę przy polskim napastniku – w meczu minionej kolejki z Tuluzą uratował on punkt, zdobywając wyrównujacą bramkę w doliczonym czasie gry. Dzięki temu trafieniu został on – ex aqeuo z Emiliano Sala – najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy Nantes. Ma na swoim koncie trzy bramki i trzy asysty. Najlepszy strzelec PSG – Edinson Cavani (11 bramek w 11 meczach) – doznał kontuzji w spotkaniu z Rennes i najpewniej nie wystąpi w sobotnim starciu.
Kurs 1.18 na zwyciestwo PSG nie przyniesie większych korzyści, ale już 1.88 na zakład, że wygrają do zera, prezentuje się bardziej atrakcyjnie. Paryżanie zachowali czyste konto w ostatnich pięciu meczach u siebie, a w sobotę przyjdzie im zmierzyć się z zespołem, który w całej dotychczasowej kampanii zdobył zaledwie 9 bramek.
Zarejestruj się w Bukmacher i zgarniaj najlepsze bonusy!
SAINT ETIENNE v OGC NICE
Trener Lucien Favre, piłkarze i kibice z pewnoscią spędzili ostatnie dwa tygodnie na zastanawianiu się, czy nieoczekiwana porażka w ostatniej kolejce z Caen była tylko jednorazową wpadką, czy może zwiastuje ona początek problemów i „powrót do normalnosci” po świetnym i totalnie nieoczekiwanym starcie OGC Nice. Warto odnotować, że ta porażka przyszła kilka dni po klęsce w Lidze Europy z Salzburgiem. I to u siebie! Mario Balotelli i spółka mają co udowodnić w ten weekend, ale o zwycięstwo z Saint Etienne – co pokazało ich ostatnich pięć meczów – nie będzie łatwo.
Drużyna gospodarzy przeżywa obecnie niezłe chwile. Ostatnią porażkę St. Etienne odniosło na początku października, kiedy to w Lyonie lepszy okazał się tamtejszy Olympique. Od tamtej pory podopieczni Christophe’a Galtiera rozegrali sześć meczów, w których trzykrotnie dzielili się punktami z rywalami i tyle samo razy wygrywali. Ogólnie zespół St. Etienne jest „zespołem remisujacym” i aż sześć razy – co jest wynikiem najwyższym w lidze – kończył spotkania bez rozstrzygnięcia. Drużyna strzela mało bramek, ale jeszcze mniej ich traci, glównie za sprawą doświadczonych Stephane’a Ruffiera – byłego bramkarza AS Monaco i kapitana Loica Perrina – stopera, który przez cała karierę broni barw St. Etienne.
Favre liczy na powrót skuteczności swoich największych strzelb – Mario Balotellego, Alessane’a Plei i Wylana Cypriena, który podczas przerwy na reprezentację pomógł mlodzieżówce Francji odnieść zwycięstwo z Anglia, ustalając wynik na 3:2. Trener OGC Nice nie będzie mógł skorzystać ze swojego etatowego pomocnika Jeana Michaela Seriego, który nabawił się urazu barku.
OGC Nice ostatnio nieco spuściło z tonu, a St. Etienne, dzieki solidnej grze w obronie, zapomniało, jak się przegrywa, dlatego też kurs 3.25 na remis wydaje się rozsądnym rozwiazaniem. Handicap 0:1 faworyzujący gości z Nicei wyceniany jest po kursie 1.71 – może i temu zakładowi też warto się przyjrzeć?
Pamiętajcie też, że u bukmachera Bukmacher znajdźcie jeszcze wiele innych wysokich kursów i świetne bonusy. Już dziś możecie zgarnąć zakład bez ryzyka do 60 złotych!
Zarejestruj się w Bukmacher i zgarniaj najlepsze bonusy!