

Sprawdził się jeden z najgorszych scenariuszów dla Barcelony.
Lanie od Bayernu
FC Barcelona pożegnała się z Champions League już na etapie fazy grupowej. Czegoś takiego nie było od lat, co pokazuje skalę kryzysu katalońskiego klubu. Los 'Blaugrany' w środę przypieczętował Bayern Monachium. 'Bawarczycy' już do przerwy prowadzili 2:0, a zwłaszcza przy golu Thomasa Muellera piękną asystę zaliczył Robert Lewandowski. Barcelona była bezsilna na Allianz Arena.
Kapitalna asysta Roberta Lewandowskiego, który zatańczył z Gerardem Pique i fatalna sytuacja Barcelony! #UCL#ChampionsLeague#FCBFCBpic.twitter.com/GSZ7fVVDQn
— Polsat Sport (@polsatsport) December 8, 2021
Hiszpańskie media: czas na porządki w Barcelonie
Mija miesiąc odkąd Xavi przejął Barcelonę po Ronaldzie Koemanie. Hiszpańskie media na razie ostro oceniają postępy w zespole, a raczej ich brak. Zarówno “AS”, jak i inne hiszpańskie gazety doraźnie stawiają wyeliminowanej po fazie grupowej ekipie Barcy nowy cel: wygranie tegorocznych rozgrywek Ligi Europy. Podkreślają jednak, że wyczyn ten nie będzie łatwy.
Taka jest rzeczywistość
Rozczarowania sytuacją nie ukrywał Xavi, ale też starał się pokazać jakie są obecne realia w klubie.
- Dziś zobaczyliśmy, jak trudna jest rzeczywistość. Tak to teraz wygląda, powiedziałem to też zawodnikom. Teraz musimy zacząć wszystko od zera, żeby Barça wróciła na należyte jej miejsce. Miałem nadzieję, że ten mecz będzie wyglądał inaczej, ale nie było to możliwe. Trzeba być szczerym, wiele nam brakuje. Bayern był od nas lepszy. To jest dla nas bolesne. Czuję się odpowiedzialny za tę drużynę, takie sytuacje nie mogą się powtarzać. Będziemy ciężko pracować, żeby się poprawić. Stawimy czoła wyznaniom, będziemy grać w Lidze Europy i walczyć o poprawę sytuacji w lidze - podkreślił na pomeczowej konferencji prasowej.
Liga Mistrzów Bayern monachium Liga europy Liga mistrzów Fc barcelona