Bruk-Bet Termalica zatrzymała Zagłębie Lubin. 2 gole, czerwona kartka [WIDEO]

Shutterstock/Marcin Kadziolka

Ten news dotyczy:

PKO BP EkstraklasaBruk-Bet Termalica NiecieczaZaglebie Lubin 2

Po czterech porażkach z rzędu Termalica w końcu zdobyła punkt. Ekipa Marcina Brosza zremisowała 1:1 u siebie z Zagłębiem Lubin w ramach 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Po tym spotkaniu Bruk-Bet wciąż pozostaje w strefie spadkowej.

Przed meczem kibice wsparli trenera

- Ręce precz od Brosza, na transfery dajcie grosza - taki transparent wywiesili kibice Termaliki Nieciecza na stadionie. Sympatycy gospodarzy w ten sposób wyrazili wsparcie dla trenera swojej drużyny, którego pozycja w klubie nie jest pewna. Zagłębie przyjechało na mecz do Niecieczy z nowym bramkarzem - Rafałem Gikiewiczem, który w ramach transferu medycznego dołączył do drużyny w środę. Leszek Ojrzyński posadził go jednak na ławce, a w pierwszym składzie wystawił Jasmina Buricia. W bramce Termaliki także doszło do roszady. Miłosza Mleczko zastąpił Słoweniec Adrian Chovan. 

Bez bramek w pierwszej połowie

Początek meczu nie porywał, gra toczyła się głównie w środku pola. Później Zagłębie odważniej zaatakowało i tworzyło sytuacje bramkowe w różny sposób. W 11. minucie złe zagranie Kopacza przejął Leonardo Rocha, który wyszedł sam na sam z Adrianem Chovanem, ale przegrał ten pojedynek. Pięć minut później Zagłębie znów oddało strzał na bramkę Adama Chovana, ale bramkarz gospodarzy zachował czujność. Po upływie 20. minut Bruk-Bet w końcu oddalił grę z dala od własnej połowy, a pierwsza dogodną sytuację stworzył sobie w 22. minucie. Gospodarze przejęli fatalne podanie Jasmina Buricia, piłka trafiła do Strzała, który mocnym strzałem z dystansu skarcił bramkarza Zagłębia. Gol od razu został jednak anulowany przez spalonego. Po dobrym fragmencie Zagłębie odzyskało piłkę i ponownie nacierało na bramkę Adama Chovana, który dobrze zachowywał się między słupkami. Koledzy z drużyny powinni mu szczególnie podziękować za interwencję z 33. minuty, kiedy na linii zatrzymał uderzenie głową Leonardo Rochy.

Dwa gole po przerwie

Zagłębie dobrze weszło w drugą połowę i wyszło na prowadzenie w minucie za sprawę Leonardo Rochy. Portugalski napastnik trafił do siatki po świetnym zagraniu Marcela Reguły. Dla Rochy było to piąte trafienie dla Zagłębia. Bruk-Bet szybko wyrównał. W 54. minucie strzał Kubicy trafił w rękę Michała Nalepy. Po obejrzeniu powtórek na monitorze sędzia Marcin Kochanek podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Maciej Ambrosiewicz, który pewnym strzałem pokonał Adriana Chovana. Po wyrównaniu Bruk-Bet uwierzył w swoje umiejętności i napędził strachu Zagłębiu, który od 70. minuty musiał sobie radzić w dziesiątkę. Wówczas drugą żółtą kartkę za faul otrzymał Luka Lucić.  

Jak na tacy Marcel Reguła wystawił piłkę Leonardo Rochy! 🍪

📺 Mecz trwa w CANAL+SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/yQvR9e7nja

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 24, 2025

Gol wyrównujący w Niecieczy! 👊 Maciej Ambrosiewicz znakomicie wykonał rzut karny! 🎯

📺 Mecz trwa w CANAL+SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/pyKaNePkWK

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 24, 2025

W końcówce meczu dużym zagrożeniem dla Zagłębia był Morgan Fassbender. W 80. minucie mocno wstrzelił piłkę w pole karne, ale Burić interweniował. Po chwili Burić obronić uderzenie głową Kasperkiewicza. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i mecz zakończył się remisem.

Po tym wyniku Zagłębie zajmuje siódme miejsce z dorobkiem 17 punktów. Termalica pozostaje na przedostatnim miejscu, mając 10 punktów.

24.10.2025, 13. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Termalica Bruk-Bet Nieciecza (Nieciecza)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin 1:1 (0:1)

Bramki: Ambrosiewicz (k.) 57' - Rocha 49'