

Komunikat wywołał falę krytyki w środowisku piłkarskim.
Chelsea wydała oświadczenie
Cały świat patrzy obecnie na wydarzenia mające miejsce w Ukrainie, która od kilku dni jest ofiarą rosyjskiej inwazji militarnej. Wiele drużyn wykazało się solidarnością z Ukraińcami w tym trudnym czasie, zakładając okolicznościowe koszulki czy pozując z antywojennymi bannerami, jawnie krytykując działania Władimira Putina oraz jego wojsk. Zarządzana przez rosyjskiego oligarchę Romana Abramowicza Chelsea również wystosowała komunikat, który jednak spotkał się z oburzeniem wśród kibiców oraz dziennikarzy.
Brak konkretów
W oświadczeniu klubu czytamy:
- Sytuacja w Ukrainie jest okropna i druzgocąca. Myśli wszystkich w Chelsea są z Ukraińcami. Modlimy się o pokój.
Komunikat spotkał się z falą krytki ze względu na swoją bezpieczną, ogólną formę, brak jakiejkolwiek wzmianki potępiającej rosyjskiego agresora oraz za fakt, iż konwencjonalna wojna została nazwana sytuacją. Już dziś Chelsea zmierzy się w finale Pucharu Ligi z Liverpoolem, więc na Wembley można się spodziewać dosyć chłodnego przyjęcia ekipy z Londynu.