

Dani Alves udowodnił, że mimo wieku nadal jest w stanie grać na wysokim poziomie.
Powrót do Barcelony
W listopadzie Alves powrócił na Camp Nou, do jednego z miejsc, które najbardziej polubił w trakcie swojej długiej kariery. Zdecyował się na taki krok z dwóch powodów: po pierwsze chciał utrzymać wysoką formę i zagrać na tegorocznych mistrzostwach świata w Katarze. Po drugie chciał pomóc klubowi, który jest w trudnej sytuacji finansowej i nie było go stać na wzmocnienia gotówkowe. 38-latek zaakceptował kontrakt na najniższych, możliwych warunkach płacowych. Od powrotu do Barcelony zdołał już zagrać w sześciu meczach. W lidze zdobył bramkę ważnym spotkaniu z Atletico Madryt.
Zostanie na dłużej?
Pojawiały się znaki zapytania wobec postawy Alvesa. Ten jednak stał się poważną alternatywą, choćby dla Sergino Desta. Ma też pozytywny wpływ na szatnię, co potwierdzało wiele sygnałów z klubu. Wygląda na to, iż na dowód Barcelona wkrótce aktywuje klauzulę automatycznego przedłużenia umowy do 2023 roku. To oznacza, że Dani nie tylko zostanie w Blaugranie do końca bieżącej kampanii, lecz i po Mundialu w Katarze.
Źródło: Marca