

Wtorkowy występ trzech piłkarzy Los Nervionenses stoi pod znakiem zapytania.
Wielka szansa
Już jutro Sevilla stanie przed wieką szansą zmniejszenia dystansu do trzech punktów do liderującego w tabeli Realu Madryt. Królewscy nie byli wczoraj w stanie sforsować głębokich zasieków Cadizu i na własnym stadionie zdołali ugrać wyłącznie bezbramkowy remis, dzięki czemu podopieczni Lopeteguiego przed przerwą świąteczną mogą nadrobić do nich sporo oczek. Warunkiem jest pokonanie Barcelony w zaległym meczu, który odbędzie się już we wtorek o 21:30.
Trzy niewiadome
O ile Sevilla potrafiła sprawiać problemy Katalończykom na swoim stadionie nawet, gdy Ci byli najlepszą drużyną na świecie, Julen Lopetegui i tak ma powody do zmartwień, bowiem trzech piłkarzy może nie wyleczyć się na czas, w efekcie czego nie będą w stanie pomóc drużynie w ostatniej batalii w 2021 roku. Mowa o Lucasie Ocamposie, Gonzalo Montielu i Diego Carlosie. Ten pierwszy narzekał na problem mięśniowy po meczu z Atletico i jego jutrzejszy występ jest wątpliwy, natomiat jego rodak Montiel, ze względu na podobny kłopot, nie dokończył tego spotkania. Najlepiej zaś wygląda sytuacja Carlosa, ponieważ, choć nie trenował dziś z grupą, to ćwiczył na siłowni i wiele wskazuje na to, że będzie do dyspozycji szkoleniowca.
La Liga Barcelona Sevilla La liga Diego carlos Gonzalo montiel Lucas ocampos