Edward Iordanescu przemówił po porażce z Górnikiem Zabrze. Ma pretensje do sędziego

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : Edward Iordanescu przemówił po porażce z Górnikiem Zabrze. Ma pretensje do sędziegoFot. Screen / YouTube / Legia Warszawa

Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 1:3 w ostatnim niedzielnym meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Na pomeczowej konferencji prasowej głos zabrał trener Legii Edward Iordanescu.

Edward Iordanescu zabrał głos po porażce z Górnikiem Zabrze

Legia Warszawa w niedzielę rozegrała bardzo słaby mecz. W pierwszej połowie w ogóle nie istniała, przyjmując dwa ciosy od Górnika. W drugiej połowie była częściej przy piłce, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Ostatecznie przegrała 1:3. Trener Legii, Edward Iordanescu, pomeczową konferencję prasową rozpoczął od gratulacji dla Górnika. - zacznę od gratulacji dla gospodarzy, którzy byli zmotywowani, zdeterminowani, by wygrać - mówił, cytowany przez Legia.net.

Jeśli chodzi o nas, to - jak zawsze mówiłem w przeszłości - biorę za to pełną odpowiedzialność, za złe rzeczy, które się wydarzyły. Byłem już w takiej sytuacji - wiem, co zrobić i czego brakuje - podkreślił.

- Jeśli grasz dobrze, to musisz wygrywać, by zdobywać mistrzostwa. Po meczu z Radomiakiem nieźle wyglądaliśmy w Częstochowie, ale nie wygraliśmy, mimo że na to zasłużyliśmy w 100 procentach. Mieliśmy świetne sytuacje, uderzyliśmy w słupek - tak samo było z Jagiellonią. Kontrolowaliśmy gry z kandydatami do tytułu. Mieliśmy sytuacje, strzelaliśmy w słupki, poprzeczki, ale kończyliśmy te rywalizacje z jednym punktem. Mówiłem drużynie, że jeśli grasz dobrze, to musisz zwyciężać. W niedzielę zagraliśmy poniżej naszych standardów i prawdopodobnie nie zasłużyliśmy na trzy punkty - dodał.

Edward Iordanescu wypalił na temat sędziów

Trener Iordanescu został też poproszony o ocenę pracy sędziów.

- Uwagi do arbitrów? Powinienem się opanować i nie oceniać ich pracy. Nie jestem mężczyzną, który szuka wymówek czy alibi, ale to dla mnie zaskakujące, co się dzieje z sędziami podczas naszych meczów. Straciliśmy dwa punkty z Rakowem - był rzut karny, który nie należał się rywalom. Z Jagiellonią to nam należała się bardziej oczywista jedenastka. Źle zaczęliśmy niedzielne spotkanie z Górnikiem, ale przy wyniku 0:1 był klarowny karny dla nas. Proszę sprawdzić tę sytuację - być może się mylę. Sow został trafiony w twarz przez kolegę z drużyny. Piłka odbiła się od ręki rywala i został odgwizdany.. faul w ataku. Pytanie - kogo? Jeśli mielibyśmy rzut karny i wyrównali, to wszystko mogłoby się inaczej potoczyć. Jeden moment potrafi zmienić historię rywalizacji. Ostatecznie nie mieliśmy jedenastki i szybko straciliśmy drugą bramkę - powiedział.

Ta porażka znacząco oddaliła Legię Warszawa o marzeniach o mistrzostwie Polski. Obecnie "Wojskowi" mają na koncie 15 punktów po 10. meczach i do prowadzącego Górnika tracą siedem punktów. Trzeba jednak zaznaczyć, że ekipa z Zabrza rozegrała o jedno spotkanie mniej.

Ekstraklasa Legia warszawa Górnik zabrze Ekstraklasa Edward Iordanescu Ekstraklasa Piłka nożna

Komentarze użytkowników