

Przemysław Frankowski podtrzymuje dobrą dyspozycję w Major League Soccer. Polak zdobył dwie bramki w meczu Orlando City Soccer Club - Chicago Fire, z czego jedna była rzadko spotykanej urody. Forma 24-letniego pomocnika to dobra informacja dla Jerzego Brzęczka przed meczami Polski z Łotwą i Macedonią Północną w eliminacjach Euro 2020.
Chicago Fire pokonało na wyjeździe Orlando City Soccer Club 5:2, a jednym z bohaterów był Przemysław Frankowski. Były zawodnik Jagiellonii Białystok strzelił dwie ostatnie bramki dla swojego klubu.
Najpierw na listę strzelców wpisał się w 67. minucie, gdy wywalczył piłkę będąc odwróconym tyłem do bramki i precyzyjnym uderzeniem piętą zaskoczył bramkarza. Ten gol wzbudził podziw w Stanach Zjednoczonych.
FRANKIE BACKHEEL IS THIS REAL LIFE? pic.twitter.com/JFFPnIyFru
— Chicago Fire (@ChicagoFire) October 6, 2019
Drugą bramkę Przemysław Frankowski zdobył w 87. minucie meczu. Najpierw dobrze przepuścił piłkę zagraną przez Bastiana Schweinsteigera, a potem wbiegł pole karne i na raty wykończył podanie od Nemanji Nikolicia, byłego piłkarza Legii Warszawa.
Because why not?
— Chicago Fire (@ChicagoFire) October 6, 2019
Frankie for good measure. pic.twitter.com/mRjI0a8toJ
Frankowski w tym sezonie rozegrał 31 meczów i zdobył w nich pięć goli oraz zaliczył siedem asyst.
24-latek otrzymał powołanie do reprezentacji Polski i bardzo prawdopodobne, że Jerzy Brzęczek skorzysta z jego usług, ponieważ ma problem z obsadzeniem prawej pomocy. Mecz Łotwa - Polska odbędzie się 10 października, a trzy dni później w Warszawie rozegrane zostanie spotkanie Polska - Macedonia Północna. Transmisje z meczów można oglądać w TVP 1 i Polsacie Sport.