El. MŚ: Remis niczym zwycięstwo

Zdjęcie: laczynaspilka.pl

Polska zremisowała w środę po bramce w 90+2. minucie z Anglią 1:1 w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata.

Złota bramka... na wagę remisu

Paulo Sousa może mieć powody do zadowolenia po meczu. Polacy mocno walczyli w I połowie, zostawiając serducha na murawie. Do przerwy było 0:0. W drugiej połowie Anglicy mieli już większą przewagę, a wynik otworzył Harry Kane, znakomitym strzałem. Przy okazji nieco został zaskoczony Wojciech Szczęsny, przez rykoszet i zasłonięcie kolegami. Polska jednak nie poddała się i Robert Lewandowski w końcówce asystował przy golu... rezerwowego - Damiana Szymańskiego. Tym samym można powiedzieć, że Szymański zapisał się w historii naszej reprezentacji.

Taki rezultat powoduje, że Polska znalazła się w bardziej komfortowym położeniu w rywalizacji z Węgrami i Albanią o drugie miejsce, premiowane awansem do baraży. Mająca o pięć punktów więcej i prowadząca w tabeli Anglia jest już raczej poza zasięgiem.

Remis smakuje jak zwycięstwo

Nic dziwnego, że można odnieść wrażenie iż jest to zwycięski remis. Porażka spowodowałaby, że Polska byłaby w zdecydowanie trudniejszej sytuacji w grupie.

- Brawo, brawo, brawo!!! Była walka, zaangażowanie i determinacja do samego końca. Ten remis smakuje jak zwycięstwo! Jestem dumny z postawy zespołu. I ta atmosfera na PGE Narodowym. Walczymy dalej! - skomentował na Twitterze prezes PZPN Cezary Kulesza.

Cóż, zarówno z przymrużeniem oka, jak i trzymając się faktów - można stwierdzić, że Polska jeszcze nie przegrała za kadencji Sousy w roli prezesa PZPN.

Marzenia się spełniają

Ten wieczór na pewno wyjątkowy był dla Damiana Szymańskiego. 26-latek jest piłkarzem AEK Ateny i to był dopiero szósty jego występ w reprezentacji. Przy okazji pierwszy gol, ale za to z kim!

- Niesamowite uczucie. Jestem szczęśliwy, nie wiem, co powiedzieć. Bardzo się cieszę, że udało się trafić do siatki w ostatnich minutach. Marzenia się spełniają. Ciężko pracowałem na to powołanie w klubie, wcześniej borykałem się z kontuzjami. Piękna sprawa - zagrać z Anglią i jeszcze strzelić gola. To najwspanialszy mecz w mojej karierze. Ale mam nadzieję, że takie jeszcze będą - przyznał w rozmowie z TVP Sport bohater biało-czerwonych.