Oglądaj mecze za darmo
NFL/TwitterKansas City Chiefs zaczynają nowy sezon od porażki 20:21 z ekscytującymi Detroit Lions. Fatalna postawa skrzydłowych zwycięzców ostatniego Super Bowl.
Niespodzianka na początku sezonu
Fani najlepszej ligi świata futbolu amerykańskiego czekali długie miesiące na start nowej kampanii, ale w końcu nadszedł ten dzień! Pierwszy mecz może na papierze nie miał najbardziej ekscytującej pary drużyn, ale za to zapowiadał się na spore ofensywne widowisko, zważywszy na występy obu organizacji w zeszłym sezonie. Spotkanie nie zawiodło, a Detroit Lions dość niespodziewanie zwyciężyli na terenie rywala 21:20. Przyłożeniami wśród przyjezdnych popisali się WR Amon-Ra St. Brown i DB Brian Branch (po przechwycie), natomiast u obecnych mistrzów mogą się tym pochwalić debiutant WR Rashee Rice i TE Blake Bell.
Słabiutkie występy skrzydłowych Chiefs
Drużyna z Missouri przystępowała do tego pojedynku mocno osłabiona, ponieważ nie mogło zagrać dwóch z trzech najlepszych graczy. Chris Jones wciąż protestuje, próbując wywalczyć dla siebie lepszy kontrakt. Dopóki zawodnik nie dojdzie do porozumienia z organizacją, to nie możemy spodziewać się powrotu na boisko gwiazdy defensywy. Natomiast najlepszy tight end w lidze (a być może nawet i w historii) Travis Kelce nieszczęśliwie na kilka dni przed meczem doznał przeprostu kolana. 33-latek bardzo chciał zagrać, ale klub wolał nie ryzykować ewentualną poważniejszą kontuzją.
To postawiło przed podopiecznymi legendarnego HC Andy'ego Reida ciekawe zadanie poradzenia sobie bez tak ważnych ogniw. Defensywa nie wyglądała najgorzej. Oprócz dwóch czy trzech posiadań Lions mieli czasami nawet problemy z przejściem 10 jardów, choć oczywiście pass rush nie wyglądał tak efektywnie bez Jonesa. Prawdziwa katastrofa wydarzyła się jednak wśród korpusu skrzydłowych. Jasne było, że bez Travisa, to właśnie głęboka, ale co najwyżej solidna grupa skrzydłowych będzie musiała grać pierwsze skrzypce.
No i... nie grała. Nawet nie wystarczyła magia najlepszego rozgrywającego w lidze Patricka Mahomesa. Większość z nich zaprezentowała się słabo, a w niektórych przypadkach nawet fatalnie. Mowa tu o przede wszystkim o Skyy Moorze i Kadariusie Toneyu. Głośno zrobiło się głównie o tym drugim, gdyż wypuścił kilka łatwych podań, w tym i to, po którym piłka została przechwycona przez Briana Brancha. Toney miał -2.19 EPAPerTar (oczekiwane zdobyte punkty). To oznacza, że na każde trzy podania do Kadariusa drużyna przeciwna zdobywa przyłożenie, co jest naprawdę brutalną statystyką. Na gracza wylała się fala krytyki i żartów do tego stopnia, że usunął swoje konto na portalu X (dawny Twitter).
Ekscytujący Lions
Detroit Lions byli jedną z największych niespodzianek drugiej części poprzedniego sezonu. Zanotowali bilans 8:2, grając przy tym przyjemny dla oka ofensywny futbol. Na play-offy to nie wystarczyło, ale drużyna w offseasonie poczyniła ciekawe wzmocnienia, w tym również i w obronie, która była często dziurawa. Teraz Lions pierwszy raz od dawna zaczynają sezon z oczekiwaniami. Dużo mówi się o upragnionym wejściu do play-offów i wygraniu dywizji NFC North. Aby lepiej nakreślić, z jaką niemocą walczy ta drużyna, to tylko wspomnę, że ostatni raz dywizję wygrali 30 lat temu, a w ostatnich 65 latach zwyciężyli w zaledwie jednym meczu w play-offach. Nie jest łatwo być fanem ekipy z Detroit.
Jednakże Lions dali powody do radości swoim kibicom, pokonując mistrzów, co tylko utwierdza w tym, że końcówka poprzedniego sezonu to nie był żaden przypadek i drużyna ta może włączyć się w walkę o wyższe cele. Przyjezdni rozegrali dobry mecz po obu stronach boiska. Rozgrywający Jared Goff zebrał łącznie 253 jardy podaniowe, które zamieniły się w 1 przyłożenie. Swój pierwszy mecz rozegrał także debiutant Jahmyr Gibbs, który został wysoko wybrany w ostatnim drafcie. RB ten cechuje się niezwykłym przyśpieszeniem i eksplozywnością. Będą z niego ludzie. Po drugiej stronie boiska (defensywnej) postrach siał natomiast drugoroczniak Aidan Hutchinson, debiutant Brian Branch czy weteran i nowy lider defensywy C.J. Gardner Johnson.
Kolejny mecz Chiefs na antenie Polsatu
W drugiej kolejce spotkań Kansas City zmierzy się ze zeszłorocznymi mistrzami dywizji AFC South Jacksonville Jaguars. Być może w tym meczu zagrają już Travis Kelce i Chris Jones. Spotkanie tych dwóch mocnych drużyn będziemy mogli obejrzeć 17 września o godzinie 19:00 na Polsat Sport Fight. Detroit Lions czeka natomiast domowy mecz z nieprzewidywalnymi Seahawks.
