Fernando Santos zdecydował w sprawie swojej przyszłości!

Screen (Łączy nas piłka - You Tube)

Selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zabrał głos po dramatycznym meczu z Albanią (0:2) w Tiranie w ramach 6. kolejki eliminacji do Mistrzostw Europy 2024.

Polska znów zaliczyła fatalny występ pod wodzą Fernando Santosa… Biało-Czerwoni zagrali bardzo słabo w 6. kolejce eliminacji do Mistrzostw Europy 2024 na wyjeździe z Albanią… Gospodarze wygrali ten mecz 2:0. Bramki na wagę zwycięstwa wywalczyli Jasir Asani oraz Mirlind Daku. 

Sytuacja w tabeli 

Nasza kadra zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli grupy E z dorobkiem 6 punktów. Ma jeszcze szansę na awans do wielkiego turnieju w Niemczech, ale będzie miała bardzo trudno…

- Jest nam wszystkim bardzo smutno, zarówno piłkarzom, jak i sztabowi szkoleniowemu. Wiem, że cierpią również nasi kibice. Nic nie jest jeszcze jednak skończone. Oczywiście, teraz nie jest tak, że wszystko zależy już tylko od nas, ale wciąż mamy szansę pojechać na mistrzostwa Europy - powiedział Fernando Santos, cytowany przez portal 'Łączy Nas Piłka'.

Selekcjoner reprezentacji Polski dał jasno do zrozumienia, że nie zamierza odchodzić z ekipy 'Orłów'. Nie poda się do dymisji. - Nie! Nie zamierzam podawać się do dymisji ani dzisiaj, ani jutro. Czy zostanę zwolniony? Nie wiem, proszę pytać prezesa. Jeśli PZPN uzna, że dalsza współpraca nie ma sensu, to zawsze jest to jakieś wyjście. Raz jeszcze jednak podkreślę – nie zamierzam rezygnować, bo wciąż mamy szansę pojechać na mistrzostwa Europy - dodał.

- Jeśli chcecie rozmawiać o meczu, taktyce, o tym, co dzieje się na boisku, proszę bardzo. Uważam, że reprezentacja Polski cały czas się rozwija. Miałem dziesięć treningów z tą drużyną. To nie jest siedem czy dziewięć miesięcy pracy. To jest dziesięć treningów - zakończył.

Fernando Santos jak na razie prowadził naszą kadrę w 6 meczach. Na swoim koncie ma 3 zwycięstwa i 3 porażki.

Źródło: Laczynaspilka.pl