Po odejściu Lukaku i Hakimiego, z ekipą mistrza Włoch może pożegnać się kolejny ważny zawodnik.
Krótki kontrakt
W rozmowie z Corriere della Sera obrońca Interu Mediolan Milan Skriniar zasugerował, że jego dni na San Siro mogą być policzone. Co prawda w grę nie wchodzi transfer już w styczniu, ale zważywszy na fakt, iż kontrakt Słowaka wygasa w czerwcu 2023 roku, przyszłe lato może być ostatnim dzwonkiem dla klubu, aby na nim cokolwiek zarobić, jeśli ten będzie chciał poszukać innych wyzwań:
- Nowe doświadczenie za granicą to zawsze coś dobrego, co nie zmienia oczywiście faktu, że jestem szczęśliwy w Interze i lubię życie w Mediolanie. Nie myślę o odejściu, choć nigdy nic nie wiadomo. Moja umowa dobiega końca za niecałe dwa lata, a jeszcze nie rozmawialiśmy o jej przedłużeniu - wypowiedział się 26-latek.
Pożądany w całej Europie
Skriniar bez wątpienia nie może narzekać na brak zainteresowania swoimi usługami. W swoich szeregach chętnie widziałyby go takie firmy jak PSG, Real Madryt, Barcelona, a także zespoły z Premier League, na czele z Tottenhamem prowadzonym obecnie przez byłego szkoleniowca Interu - Antonio Conte.