
Wojciech Pawłowski w przeszłości uważany był za wielki talent. W 2012 roku włoskie Udinese kupiło go za 500 tys. euro z Lechii Gdańsk. Jednak jego kariera nie potoczyła się po jego myśli. Wypożyczenia do różnych klubów nie pomogły mu odbudować swojej kariery. Teraz 32-latek został nowym piłkarzem zespołu występującego w B-klasie. Chodzi o MGLKS Tytan Mrocza.
Niespełniona kariera
W 2012 roku Wojciech Pawłowski dobrymi występami w Lechii Gdańsk zapracował na transfer do Udinese. Po przenosinach do włoskiego klubu zdecydowanie większą cześć czasu spędził na wypożyczeniach. - w Latina Calcio, Śląsku Wrocław, Bytovii Bytów oraz Rozwoju Katowice. Jego występy były na tyle nieprzekonywujące, że Udinese nie pozwoliło mu zadebiutować w pierwszym zespole i pożegnało się z nim w lipcu 2016 roku.
Grał w Serie A, trafił do B-klasy
Po czterech miesiącach 32-letni bramkarz znalazł zatrudnienie w Górniku Zabrze, w którym rozegrał raptem pięć meczów. Później próbował się odbudować w Widzewie Łódź. Jego licznik występów w barwach czterokrotnych mistrzów Polski zakończył się na 32. Ostatnie lata Pawłowski spędził w Unii Janikowo, Elanie Toruń, Orlętu, a teraz został nowym bramkarzem Tytana Mrocza, o czym oficjalnie poinformował klub z B-klasy w swoich mediach społecznościowych.
Polska – Niższe ligi Wojciech Pawłowski Tytan Mrocza Latina Calcio ślask wroclaw Bytovia Bytów Rozwój Katowice Widzew łódź Górnik zabrze Piłka nożna