
W sezonie 2022/23 dość długo rywalizacja o Kryształową Kulę skupiała się na dwóch postaciach: Halvorze Egnerze Granerudzie i Dawidzie Kubackim.
Rywalizacja Graneruda z Kubackim
Ostatecznie to Norweg sięgnął po Puchar Świata, a Kubacki nie mógł dokończyć sezonu przez problemy prywatne.
– Doceniałem skoki Dawida. Z drugiej strony byłem zadowolony z mojej formy, na treningach byłem bliżej Polaka niż w zawodach. Złe próby podczas konkursów to była moja wina. Trudno utrzymać wysoką formę, a taką od początku miał Polak, przez cały sezon. Później trochę spuścił z tonu. Ja też po dobrym okresie wpadłem w dołek. Trzeba te dobre okresy wykorzystywać do maksimum – wspomina Granerud w rozmowie dla portalu WP Sportowe Fakty.
– Gdy zobaczyłem, jak Dawid opuszcza skocznię w Vikersund, pomyślałem, że stało się coś poważnego. To był ostatni konkurs cyklu Raw Air. Nie uczestniczył wcześniej w narodzinach dwóch córek, bo był wtedy na zawodach. Kubacki nie jest więc typem osoby, która wraca do domu z błahego powodu. Chciałem tylko, by wszystko ułożyło się dla niego i rodziny jak najlepiej. Na szczęście to się udało. Startujemy w zawodach razem całą zimę. W poprzednim roku byłem całkiem samotny, nie miałem tylu rodaków na szczycie wokół siebie. Rozmawiałem więc z Dawidem bardzo często. To pokazuje, jak sport jest mało ważny, gdy w grę wchodzą kwestie osobiste. Pokazują, co naprawdę się liczy. To było bardzo trudne i bardzo się cieszyliśmy, że skończyło się dobrze – dodaje norweski skoczek.
Problemy Norwegów
W Norwegii trwa konflikt między zawodnikami, a związkiem.
– Mamy trudną sytuację, to prawda. Szukamy nowych sponsorów. Nie jest to ekonomicznie najlepszy czas dla skoków narciarskich w Norwegii, ale mam nadzieję, że znajdą się dodatkowe fundusze, które sprawiają, że ta część federacji związana ze skokami będzie mogła spać trochę lepiej – mówi Granerud.
Cała rozmowa dostępna na WP Sportowe Fakty.
Pierwszy konkurs Pucharu Świata sezonu 2023/24 w sobotę o 16.15.
Skoki narciarskie Halvor Egner Granrud Puchar świata Skoki narciarskie