

Chorwat może przedłużyć kontrakt z mediolańską ekipą, ale jest jeden warunek.
Niespodziewany powrót
Ivan Perisić reprezentuje barwy Interu o 2015 roku, kiedy to przeniósł się na San Siro z Wolfsburga. W sezonie 19-20 był wypożyczony do Bayernu Monachium i wtedy wydawało się, że jego kariera w Mediolanie dobiegła końca. Tak się jednak nie stało, bowiem skrzydłowy stał się ważnym elementem mistrzowskiego składu Antonio Conte. Dziś natomiast może liczyć na zaufanie ze strony nowego trenera Nerazzurrich - Simone Inzaghiego.
Nowy kontrakt pod jednym warunkiem
Przyzwoita forma zawodnika sprawia, że sporo mówi się na temat przedłużenia jego umowy z Interem, która obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Obie strony są zainteresowane kontynuowaniem współpracy, lecz klub stawia jeden warunek - La Gazetta dello Sport podaje, iż porozumienie dojdzie do skutku tylko wtedy, gdy Perisić zgodzi się na obniżenie pensji. 32-latek za sezon inkasuje obecnie 5 milionów euro i według doniesień musiałby zgodzić się na redukcję do 3 milionów, jeżeli myśli o pozostaniu w stolicy mody. Może się więc okazać, że reprezentant Chorwacji latem poszuka szczęścia gdzie indziej.