
W 12. kolejce PKO BP Ekstraklasy dojdzie do prawdziwego hitu! Zmierzą się ze sobą Śląsk Wrocław i Legia Warszawa. Przed tym meczem głos na konferencji prasowej zabrał Jacek Magiera.
Śląsk Wrocław pod wodzą Jacka Magiery gra kapitalnie w tym sezonie. Obecnie drużyna znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem 23 punktów na koncie. W najbliższej 12. kolejce ekipa z Wrocławia zagra u siebie z Legią Warszawa, która jest obecnie na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 20 punktów na koncie (ma jeden mecz zaległy do rozegrania). Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 21 października o godzinie 17:30.
Ostatnie mecze
Przed przerwą reprezentacyjną Śląsk Wrocław grał przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze, a pojedynek zakończył się remisem 1:1. Legia Warszawa mierzyła się z Rakowem Częstochowa. W tym starciu trzy punkty zdobyły Medaliki (1:2).
Jacek Magiera zabrał głos!
Dla szkoleniowca Śląska Wrocław Jacka Magiery jest to szczególny mecz. 46-latek jako piłkarz występował w koszulce klubu z Łazienkowskiej (1997-2006), a potem był też szkoleniowcem Wojskowych.
- Długi czas upłynął od ostatniego spotkania. Uważam, że wykorzystaliśmy go bardzo dobrze. Najpierw była regeneracja i doprowadzenie zawodników po urazach do pełnej sprawności. Kolejny tydzień to już przygotowanie pod spotkanie ligowe. Dopiero dziś będziemy mieli wszystkich, którzy byli na kadrze. To będzie pierwszy trening, gdy będziemy mogli z wszystkimi przećwiczyć elementy bezpośrednio przed Legią. To był czas wartościowy, spędzony w dobrej atmosferze - powiedział Jacek Magiera na konferencji prasowej, cytowany na stronie slaskwroclaw.pl.
- Mamy kontuzjowanych piłkarzy od dłuższego czasu i oni nie wrócili do pełnej sprawności. Oni nie grali ostatnio, więc dziś nie będziemy o tym mówić. Wierzę, że niebawem wrócą i wzmocnią rywalizację. Bardzo potrzebna jest szeroka kadra. Boiska robią się inne, warunki coraz trudniejsze. Ławka będzie kluczowa w kolejnych tygodniach - dodał.
- Dla mnie jest to mecz, jak każdy inny. Trzy punkty z Legią są tak ważne, jak z innymi zespołami. Będzie jednak komplet publiczności, znakomita atmosfera. Ponad 3 tysiące kibiców z Warszawy, 37 tysięcy kibiców za Śląskiem. To będzie święto. Mieliśmy w środę trening na Tarczyński Arenie i czuć było, że coś ważnego przed nami. To jest fajne, tak powinna wyglądać Ekstraklasa i piłka nożna. Sam fakt, że bilety zostały wykupione tydzień przed spotkaniem świadczy o tym, że ten mecz jest „duży”. Ja patrzę na to spokojnie. Zagramy o zwycięstwo, bo jesteśmy ambitni. Legia to faworyt ligi. Ma świetnych piłkarzy, na więcej może sobie pozwolić. Szersza kadra, większe możliwości transferowe. Chcemy dobrym mentalem pokrzyżować plany Legii, ale też kolejnym drużynom - powiedział.
- Nie mam wpływu na to, że dostał czwartą kartkę. Inaczej byśmy podchodzili do spotkania, jeśli Josue byłby na boisku. To indywidualista, który ma zadania na boisku. Są jednak inni, jakość jest bardzo duża. Świetny Wszołek, bardzo dobry Slisz. Dobrze w wielu fazach grający Kun. Rywal ma bardzo dużo jakości. Widać dobrą pracę trenera Kosty Runjaica. My mamy swoje atuty. Dyspozycja dnia zdecyduje jak mecz będzie wyglądać. Ważne będzie granie w piłkę, próba jej utrzymania, granie na połowie przeciwnika - powiedział.
- Mamy już trochę inny zespół mentalnie niż rok czy dwa lata temu. Staramy się o tym rozmawiać. Wiem, jak to wyglądało przy poprzednich meczach przy pełnych trybunach. Pamiętam, jak z Legią wygrałem tu 4:0. To było jednak 7 lat temu. Dziś odpowiadam za Śląsk. Przygotowujemy na to piłkarzy, ale nie ma potrzeby pokazywać, że to wyjątkowy pojedynek. Przygotowania są takie, jak do każdego innego meczu. Z pewnością siebie chcemy wejść w to spotkanie. Chcemy dać bardzo dużo kibicom. Liczymy, że wychodząc na rozgrzewkę już poczujemy, że jesteśmy u siebie. Każdy marzy by grać przy pełnych trybunach. Mając taką szansę trzeba zrobić wszystko, by się najlepiej sprzedać. Będę wymagał bycia sobą, bycia odważnym i konkretnym. Dla mnie to świetna sprawa, że coś takiego się dzieje. Już Lech, Górnik, Jagiellonia to były mecze ze świetną atmosferą. To starcie ma dać drużynie jeszcze większego „powera” - zakończył.
Źródło: Slaskwroclaw.pl
Ekstraklasa śląsk wrocław - legia warszawa Pko bp ekstraklasa Jacek magiera