Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji. Górnik Zabrze świętuje [WIDEO]

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji. Górnik Zabrze świętuje [WIDEO]Mateusz Czarnecki

Jagiellonia Białystok nie wykorzystała szansy, by objąć prowadzenie w tabeli PKO BP Ekstraklasy. W 18. kolejce przegrała na wyjeździe z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 1:2. Decydujący gol padł w drugiej połowie. Obecnie "Duma Podlasia" traci dwa punkty do liderującego Górnika, Termalica z kolei awansowała na przedostatnie miejsce, zrównując się punktami z Legią Warszawa.

Przed meczem

Faworytem spotkanie w Niecieczy była Jagiellonia Białystok, która po raz ostatni w lidze przegrała 2 listopada. Wtedy to musiała uznać wyższość Rakowa Częstochowa (1:2). Do starcia z Bruk-Betem Jagiellonia przystępowała jednak w ponurych nastrojach, bowiem w czwartek została wyrzucona z STS Pucharu Polski przez GKS Katowice. W porównaniu to tego starcia Adrian Siemieniec dokonał czterech zmian. W wyjściowym składzie wyszli Abramowicz, Stojinović, Wdowik, Drachal i Pululu, którzy zastąpili Pelmarda, Polaka, Jóźwiaka i Rallisa. Na ławce rezerwowych zasiadł Oskar Pietuszewski, który nabawił się problemów zdrowotnych w meczu z GKSem. Szkoleniowiec Bruk-Betu także dokonał kilku zmian w porównaniu do poprzedniego starcia ligowego z Lechią Gdańsk (1:5). Od początku wyszli Bartosz, Kopacz Krzysztof, Kubica oraz Kamil Zapolnik. Zwycięstwo z Bruk-Betem dałoby awans Dumie Podlasia na pozycję lidera tabeli. 

Remis do przerwy

Jagiellonia Białystok od samego początku meczu narzuciła swoje warunki i naciskała Termalikę. Gością bardzo trudno było sforsować obronę Termaliki, która świetnie prezentowała się w defensywie. Gracze Bruk-Betu byli blisko siebie i całą drużyną podchodzili do Jagiellonii, dzięki czemu pozostawiali jej mało przestrzeni. W 25. minucie Bruk-Bet objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu Damiana Hilbrychta z rzutu wolnego piłkę do własnej siatki wpakował Dawid Drachal. Jagiellonia odpowiedziała po kwadransie. W 40. minucie Bartłomiej Wdowik dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Bernardo Vita, który strzelił swojego pierwszego ligowego gola w tym sezonie. Co ciekawe, Jagiellonia w pierwszej połowie oddała 10 strzałów, w tym pięć celnych, a Termalika tylko jeden niecelny strzał.

Zwycięski gol Bruk-Betu

W przerwie trener Marcin Brosz dokonał podwójnej zmiany. Na boisko wprowadził Rafała Kurzweę i Sergio Guerrero za Igora Strzałka i Macieja Ambrosiewicza. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Jagiellonia kontynuowała swoją dominację na boisku, a Bruk-Bet szukał szans w kontrach. W 77. minucie beniaminek dopiął swego i wyszedł na prowadzenie. Rafał Kurzawa zagrał na prawą stronę do Radu Boboca. Ten wypatrzył osamotnionego w polu karny, Kamila Zapolnika, a napastnik się nie pomylił i pokonał Sławomira Abramowicza. Jagiellonia próbowała ratować swoją sytuację, ale Termalica cierpliwie odpierała jej ataki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1.

07.12.2025r, 18. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Termalica Bruk-Bet Nieciecza (Nieciecza)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok 2:1 (1:1)

Bramki: Drachal (gol samobójczy) 25', Zapolnik (77') - Vital (40')

Ekstraklasa Wideo Jagiellonia białystok Bruk-bet termalica nieciecza Ekstraklasa Piłka nożna

Komentarze użytkowników