

Od kilku tygodni francuskie media spekulują o sytuacji Arkadiusza Milika w Olympique Marsylia.
Konflikt z Sampaolim
W ostatnich tygodniach niezbyt dobrze układa się współpraca Milika z Jorge Sampaolim. Panowie pozwolili sobie nawet na wzajemne uszczypliwości za pośrednictwem mediów i wypowiedzi. Polak jasno sugerował, iż nie rozumie niektórych decyzji szkoleniowca. Zwłaszcza, by zaczynał mecze od ławki rezerwowych podczas, gdy kolejnymi bramki daje sygnały o wysokiej formie.
Nie ma tematu odejścia
- Milik w żadnym momencie nie powiedział, że chce opuścić Olympique z powodu nieporozumień z Jorge Sampaolim. Arek szanuje trenera i jego decyzje. W niedzielę Milik powiedział, że musi się dostosować o wszystkich systemów gry. Był niezadowolony ze swojego występu. Kiedy gra, stara się dawać z siebie maksa. Jest skupiony na grze, chce zrobić wszystko, by drużyna awansowała do Ligi Mistrzów i z dobrej strony pokazała się w Lidze Konferencji - cytuje we wtorek RMC Sport (na które powołują się Meczyki.pl) jedną z osób z otoczenia Milika.
Jednocześnie te doniesienia dementują ostatecznie informacje, by Milik myślał o zmianie klubu.
Oglądaj mecze za darmo








