
W 12. kolejce PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. Przed tym meczem wypowiedział się szkoleniowiec Portowców Jens Gustafsson.
Już w piątek 20 października będziemy mieli ciekawy pojedynek w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Pogoń Szczecin będzie grała na wyjeździe z Piastem Gliwice, a mecz zostanie rozegrany o godzinie 18:00. Początek sezonu nie jest udany dla Portowców, ale potem się wzięli w garść i odrobili straty. Obecnie drużyna Jensa Gustafssona znajduje się na siódmym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem osiemnastu punktów na koncie. Piast Gliwice natomiast jest aktualnie prowadzony przez Aleksandara Vukovicia. Drużyna Piastunek jest na dziesiątym miejscu w tabeli i ma trzynaście punktów na koncie. Warto dodać, że oba zespoły rozegrały po jedenaście spotkań.
Ostatnie mecze
W ostatniej kolejce Pogoń Szczecin grała przed własną publicznością z Ruchem Chorzów. Ekipa Portowców wygrała to starcie 3:0, a bramki na wagę zwycięstwa strzelili Fredrik Ulvestad i Kamil Grosicki. Jeden gol był samobójczy, a jego autorem został Maciej Sadlok. Piast Gliwice natomiast grał z Zagłębiem Lubin na wyjeździe i był remis 1:1. W zespole Miedziowych na listę strzelców wpisał się Aleks Ławniczak, a w ekipie Piastunek gola wywalczył Grzegorz Tomasiewicz.
Jens Gustafsson zabrał głos!
- Sytuacja jest ciągle dobra. Nadal poza treningiem z zespołem z powodu urazów są tylko Wędrychowski i Lisowski. Wczoraj wieczorem piłkarze występujący w reprezentacjach narodowych zakończyli grę dla kadr i stopniowo do nas wracają. Część z nich pojawiła się dziś po południu, a Linus będzie z nami jutro. Pod tym kątem zatem nie jest idealnie. Moja opinia na temat Piasta jest taka, że to bardzo zorganizowany zespół. Są bardziej agresywni jako drużyna niż wcześniej, mają bardzo dobrą prędkość na skrzydłach. Są drużyną, którą niezwykle ciężko pokonać, co widać chociażby po ich ostatniej serii zremisowanych meczów. Mają wysoką jakość indywidualną, a na pozycji numer sześć gra reprezentant Polski. Sądzę, że Piast zasługuje na więcej punktów, niż w tej chwili ma - powiedział trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez Pogonszczecin.pl.
- To jest coś, nad czym nie mamy kontroli. Podczas poprzedniej przerwy reprezentacyjnej mieliśmy za sobą serię przegranych meczów. Teraz za nami seria zwycięstw, więc gdybym miał wybierać, oczywiście wolałbym grać. Jesteśmy jednak bardzo optymistyczni przed meczem z Piastem - dodał.
Kto jest najlepszym piłkarzem Pogoni Szczecin według Jensa Gustafssona i od kogo rozpoczyna ustalanie składu? - Moja córka zadała mi dziś to samo pytanie, ona ma 11 lat. To trudne, by odpowiedzieć. Oczywiście mamy Grosickiego, który jest świetny w tym, co robi, ale mamy też innych doskonałych zawodników. Bardzo ciężko jest postawić jednego zawodnika przed innymi. Przepraszam, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć właściwie na to pytanie, ale jest ono niezwykle interesujące - mówił o najlepszym zawodniku w zespole.
- Gdybyście spytali mnie o to miesiąc temu, to wymieniłbym pewnie kilka innych nazwisk. W tej chwili, jako trenerowi Pogoni, ciężko jest mi dokonać na przykład jakiejkolwiek zmiany na środku pomocy. Mamy tam trzech zawodników, którzy grają tak, jakby grali ze sobą od dziesięciu lat, a grają razem przez trzy tygodnie. Bardzo często w trakcie meczu zmienialiśmy ofensywnych zawodników, bo to najłatwiejszy sposób, aby coś uzyskać. Podczas pierwszych dwóch miesięcych musiałem niestety też niezwykle często zmieniać środkowych obrońców, co już daje mniej korzyści. Mogę powiedzieć, że w tej chwili jestem zadowolony z tego, jak wyglądamy - dodał.
- To, co wiem, to że po meczu z Ruchem mieliśmy świetną atmosferę w zespole. Znamy szatnię w Gliwicach, znamy murawę. Myślę o tym w inny sposób. Sądzę, że teraz jesteśmy bardziej świadomi mechanizmu, który powoduje, że świetnie gramy. Mamy też świadomość mechanizmu, który powoduje, że gramy słabo. Musimy zrobić wszystko, aby być w stanie grać na najwyższym poziomie tydzień po tygodniu. To są rzeczy, które są ważniejsze od tego, gdzie będziemy grać i z kim będziemy grać. Wiemy o tym, co musimy robić, aby być na naszym najwyższym poziomie. Nie możemy zaakceptować gry na niższym poziomie niż nasz najwyższy poziom, jaki możemy osiągnąć - ocenił.
- Nie mogę przewidzieć kontuzji, natomiast pod względem fizycznym robiliśmy wszystko, aby poprawić nasze wyniki. Jak zawsze pracowaliśmy podczas przerwy reprezentacyjnej niezwykle ciężko, aby ciągle podnosić nasz poziom, wywierać presję, popychać zawodników naprzód. Nie powiedziałbym, że w przeszłości mieliśmy problemy z kondycją fizyczną zawodników. Mieliśmy inne problemy, które mogły wyglądać tak, jak problemy z kondycją. Teraz czujemy się jednak bardzo mocni - przyznał.
- My lubimy grać w piłkę nożną niezależnie od tego, kto jest naszym rywalem. Co do Piasta, to tak jak mówiłem wcześniej, to bardzo dobrze zorganizowana drużyna. Musimy być przygotowani na to, jak atakują i jak się bronią. To będzie uzależniało nasze przygotowania pod kątem tego meczu. Sposób, w jaki Piast wygląda na boisku powoduje pewne konsekwencje i sprawia, że musimy poprawić niektóre rzeczy w naszej grze. To jest odpowiedź na to pytanie - zdradził.
- Muszę być gotowy, by wprowadzić zmiany w pierwszej jedenastce. Jak mówiłem, zawodnicy dopiero wracają z przerwy reprezentacyjnej i to nie jest idealna sytuacja. W efekcie teraz myślę o wyjściowej jedenastce na kolejne spotkanie bardziej niż przed meczem z Ruchem - zakończył.
Przyszłość Jensa Gustafssona
Jens Gustafsson objął Pogoń Szczecin 13 czerwca 2022 roku i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2025 roku. W ostatnim czasie media sporo pisały, że może zostać zwolniony, ale odrobił straty razem z drużyną, więc raczej nie straci pracy.
Źródło: Pogonszczecin.pl
Ekstraklasa Pko bp ekstraklasa Piast gliwice - pogoń szczecin Jens gustafsson