
Choć Kacper Tobiasz miewał bardzo przeciętne momenty to w ostatnim czasie odzyskuje zaufanie trenera. Jego coraz lepsza gra znowu zaczęła przyciągać zainteresowanie klubów. Ślady prowadzą do Turcji, gdzie miałby być rywalem innego Polaka.
Kacper Tobiasz należy do bardziej kontrowersyjnych bramkarzy młodego pokolenia. Nie każdemu pasuje jego styl bycia, sposób gry i często lekka zarozumiałość. Mimo wszystko nie można mu odmówić ambicji, gdy został wyrzucony do rezerw za fatalną grę nie łamał się i dalej grał swoje. Początkowo szło mu jak po grudzie, jednak powoli zaczął od nowa budować swoją pozycję.
Od spotkania z Molde w Lidze Konferencji gra on już praktycznie wszystko. Pokonał chociażby Vladana Kovacevicia, który swego czasu był uważany za topowego bramkarza Ekstraklasy. Po odejściu do Sportingu jest to już jednak jedynie cień zawodnika którego znamy z Rakowa. Niech świadczy o tym właśnie przegrany pojedynek z Tobiaszem. Polski bramkarz radzi sobie na prawdę solidnie i ponownie zaczęły interesować się nim zagraniczne kluby.
Ślady prowadzą do Turcji, gdzie jak donosi portal Yeni Asir - przyciągną uwagę Goztepe SK. Co ciekawe miałby on być rywalem dla innego Polaka - Mateusza Lisa, który broni ich barw od sezonu 2023/2024. Nie ma on jednak solidnego rywala do gry co ma naprawić Tobiasz. Rywalizacja dwóch polaków o skład z pewnością rozgrzałaby polskie media i kibiców.
Jednak czy oddanie Tobiasza to dla Legii dobry biznes? Jeśli zostanie sprzedany w klubie pozostanie dwóch bramkarzy - Kobylak i Mendes Dudziński. Obaj jednak nie prezentują odpowiedniej dyspozycji do gry i mało prawdopodobne aby udało im się zostać numerem jeden. To oznaczać może jedno, Legia w przypadku odejścia będzie musiała szukać nowego golkipera.
Ekstraklasa Transfery piłkarskie, plotki transferowe Kacper tobiasz Pko bp ekstraklasa Transfer Super lig Goztepe SK