Mateusz CzarneckiFran Tudor doznał kontuzji podczas środowego meczu Pucharu Polski pomiędzy Rakowem Częstochowa, a Cracovią Kraków. Dziennikarz Kamil Głębocki informuje, że badania zaplanowano na poniedziałek, a już teraz można stwierdzić, że uraz nie jest tak poważny, jak się wcześniej wydawało.
Nastroje kibiców "Medalików" po pierwszej połowie pucharowej rywalizacji, miały prawo być bardzo dobre. Częstochowianie zapewnili sobie na tym etapie dwubramkową przewagę nad mocną w tym sezonie Cracovią, po dwóch golach Jonathana Brunesa. Niestety, choć ostatecznie gospodarze dowieźli, a nawet powiększyli jeszcze swój dorobek w tym meczu, to w przerwie zmieniony musiał zostać Fran Tudor, z powodu kontuzji.
Są nowe wieści ws. kontuzji Tudora
Pierwsze doniesienia odnośnie tego jak groźny jest to uraz, dały powody do niepokoju. Głębocki przekazał na X-ie, że zawodnik nie jest w stanie stanąć na nogę, a kontuzja może być poważna. O ile jednak dziś opuchlizna rzeczywiście uniemożliwia prawidłowe przeprowadzenie badania i będzie trzeba poczekać na nie do poniedziałku, to uraz jednak ma nie być tak poważny, jak z początku zakładano.
Fran Tudor jest jednym z kluczowych piłkarzy Rakowa Częstochowa. Prawy pomocnik rozegrał już w jego barawch łącznie 229 meczów, notując po drodze 12 goli i 40 asyst.
🚨 Fran Tudor badania przejdzie dopiero w poniedziałek. Na jego nodze jest duża opuchlizna, co w tej chwili uniemożliwia wykonanie prawidłowego badania.
— Kamil Głębocki (@kamilglebocki) October 31, 2025
Wydaje się jednak, że nie będzie to aż tak poważna kontuzja, jak się wydawało.
Odbierz Voucher na 90 dni












![Obrazek news: Michał Skóraś dał popis w Pucharze Belgii! Co za wyczyn Polaka [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fpolska-3_min2.webp&w=256&q=75)
