Tym razem będzie to raczej wola samego zawodnika.
Czwartym do odejścia
Informowaliśmy niedawno, że Barcelona rozważa pożegnanie się z Jordim Albą, Gerardem Pique i Frenkie'em de Jongiem w zimowym oknie transferowym. Żaden z tych piłkarzy nie chce raczej opuszczać Camp Nou już w styczniu, ale niewykluczone, że klub przekona ich do zmiany otoczenia. Inaczej wygląda natomiast sytuacja Memphisa Depaya. Holender bowiem może sam poprosić o umieszczenie go na liście transferowej.
Teraz czy latem?
Na tę chwilę napastnik skupia się na powrocie do zdrowia i nadchodzącym Mundialu, ale w styczniu przeanalizuje swoją przyszłość. Konkurencja w ataku Blaugrany jest duża, a znając ambicje Memphisa, będzie chciał występować regularnie. Według katalońskiego Sportu, zainteresowanie jego usługami wyraża Galatasaray. Wątpliwe jednak, aby 28-latek chciał się przenieść do drużyny niewystępującej w Lidze Mistrzów, wobec czego może zostać w Barcelonie na resztę sezonu i po wygaśnięciu kontraktu latem przyszłego roku poszukać sobie nowego pracodawcy.