

Grzegorz Krychowiak nie szczędzi słów wobec byłego selekcjonera reprezentacji Polski.
Krychowiak: To wstyd
W środę w Przeglądzie Sportowym opublikowano rozmowę z reprezentantem Polski - Grzegorzem Krychowiakiem. Doświadczony pomocnik zwrócił uwagę, że już podczas listopadowego zgrupowania Paulo Sousa zaczął dawać dziwne sygnały. Nie pojawił się na jednym z obiadów drużyny, co okazuje brak szacunku.
- Sposób, w jaki to wszystko się potoczyło, określę jednym słowem: wstyd. Występy w reprezentacji czy jej prowadzenie to ogromny przywilej i duma. Usłyszałem tłumaczenie, że podjął pracę w jednym z lepszych klubów świata. Zabolały mnie te słowa, bo Polska to kraj z piękną historią, wybitnymi piłkarzami i ogromną szansą na wyjazd na mundial - najbardziej prestiżowy turniej. Może gdyby chciała go Barcelona czy Real... Zachowanie pokazało tylko poziom tego człowieka - stwierdził w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Następca Sousy
W miniony poniedziałek poznaliśmy nowego selekcjonera. Przy dużych kontrowersjach został nim Czesław Michniewicz.
- Nigdy razem nie pracowaliśmy, nie znamy się, więc trudno mi cokolwiek komentować. Łatwiej będzie coś powiedzieć po pierwszym spotkaniu, paru treningach czy choćby rozmowie telefonicznej - ocenił doświadczony piłkarz.
Źródło: Polsat Sport, Przegląd Sportowy
Reprezentacja Polski Paulo sousa Reprezentacja polski Grzegorz krychowiak